Siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź nie przedłużyły swojej fantastycznej serii zwycięstw w TAURONLidze. Podopieczne Macieja Biernata przegrały w meczu na szczycie z KS-em Developres Rzeszów i straciły na korzyść drużyny z Podkarpacia pozycję lidera rozgrywek.
Siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź do meczu z KS-em Developres Rzeszów miały na koncie komplet zwycięstw i punktów. KS Developres Rzeszów również wygrał każde swoje spotkanie, ale dwukrotnie zrobił to po tie-breaku, co skutkuje w ogólnym rozrachunku stratą dwóch oczek do PGE Grot Budowlanych.
Budowlane rewelacyjnie zaczęły nowy sezon TAURONLigi, ale mimo to faworytkami wydawały się rzeszowianki, które wygrał aż 10 ostatnich meczów przeciwko niebiesko-biało-czerwonym. W czwartkowy wieczór tę niechlubną serię zamierzały przerwać podopieczne Macieja Biernata.
CZYTAJ TAKŻE: PGE Grot Budowlani z kolejnym zwycięstwem w TAURONLidze
Już pierwszy set pokazał, jakiej wagi jest to mecz. Nieco lepiej w mecz weszły rzeszowianki, które po ataku Moniki Fedusio, byłej Budowlanej, prowadziły 7:4. Łodzianki do remisu doprowadziły z kolei za sprawą byłej zawodniczki KS-u Developres, Jeleny Blagojević (10:10). W późniejszej fazie seta goście znowu prowdzili trzema punktami 19:16, ale cztery udane akcje z rzędu po stronie PGE Grot Budowlanych sprawiły, że to łodzianki wyszły w końcówce na prowadzenie 20:19. Do końca gra toczyła się na styku i miało się wrażenie, że jeden błąd zadecyduje o wygranej którejś ze stron. W końcu pomyliła się Blagojević, która została zablokowana przez Agnieszkę Korneluk, a KS Developres wygrał 30:28.
Druga partia była już spokojniejsza, jeśli chodzi o emocje. Obie drużyny dzieliła skuteczność w ataku swoich gwiazd. Terry Enweonwu miała duży problem z wykańczaniem ataków, a takowych nie miały Fedusio, czy Machado po stronie KS-u Developres Rzeszów. W końcówce kompletnie zrezygnowane łodzianki zostały rozbite przez rzeszowianki i przegrały 18:25.
Po drugiej partii mogło się wydawać, że łodzianki nie nawiążą już walki w tym spotkaniu, ale nic bardziej mylnego. W trzecim secie prawdziwą klasę pokazała Terry Enweonwu. Włoszka zmieniła się diametralnie w porównaniu z drugą częścią gry. Tym razem Enweonwu kończyła wszystko. Na placu gry pojawiły się także Różyńska i Damaske, co całkowicie zmieniło układ sił. Nie bez przyczyny PGE Grot Budowlani Łódź i KS Developres Rzeszów to zespoły z najbardziej wyrównanymi kadrami w tym sezonie. PGE Grot Budowlani rozbili rzeszowianki 25:14 i przegrywali w setach już tylko 1:2.
PGE Grot Budowlani kontynuowali fenomenalną grę również w czwartej partii. KS Developres Rzeszów z kolei wyglądał na drużynę całkowicie rozbitą i zdemolowaną. Rzeszowiankom zaczęły wpadać w boisko najprostsze piłki. W postawie zawodncizek z Podkarpacia nie było widać w ogóle chęci do gry. Po łódzkiej stronie z kolei była Terry Enweonwu i Paulina Damaske, które robiły w ataku co chciały. Trener Maciej Biernat trafił w dziesiątkę ze zmianami. To trzeba przyznać. Bardzo dobrze spisywała się rezerwowa Kinga Różyńska, a Budowlane rozbiły rywalki 25:12 i doprowadziły do tie-breaka.
Rzeszowianki nie mogły sobie pozwolić na trzecią z rzędu tak słabą partię w swoim wykonaniu, ale zupełnie inne plany miały łodzianki. Budowlane były nie do zatrzymania, zwłaszcza Paulina Damaske. To był kapitalny występ tej zawodniczki, która radziła sobie w każdej sytuacji, jeśli nie działała kiwka, to ponawiała atak mocnym uderzeniem, które już nie pozostawało wątpliwości. Kapitalny fragment gry w piątym secie zanotowała także Karolina Drużkowska. Z przyjemnością patrzyło się na grę podopiecznych Macieja Biernata od trzeciego seta. Niebiesko-biało-czerwone prowadziły 10:6, ale Developres nie rezygnował z walki i zmniejszył straty, głównie dobrze grając blokiem, do jednego oczka (10:9). Budowlane prowadziły już 13:11, ale pozwoliły gościom wrócić do gry. Siatkarki z Podkarpacia podniosły się i zwyciężyły na przewagi 19:17. Niezależnie od wyniku, był to kapitalny mecz. Prawdziwa reklama kobiecej siatkówki.
MVP: Agnieszka Korneluk
PGE Grot Budowlani Łódź – KS Developres Rzeszów 2:3 (28:30, 18:25, 25:14, 25:12, 17:19)
Budowlani: Drużkowska, Enweonwu, Planinsec, Lisiak, Blagojević, Grabka, Łysiak; Wilińska, Różyńska, Damaske, Wenerska, Sobiczewska, Drosdowska
KS Developres: Centka-Tietianiec, Fedusio, Machado, Wenerska, Korneluk, Jasper, Szczygłowska; Honorio, Vicet-Campos, Kubas, Chmielewska, Dudek, Fedorek, Jurczyk
CZYTAJ TAKŻE: PGE Grot Budowlani Łódź są nie do zatrzymania