Beniaminek zaplecza Superligi w tym sezonie odniósł tylko jedno zwycięstwo. Łodzianie na własnym terenie pokonali Olimpię Piekary 29:23. W pozostałych starciach podopieczni Adama Jędraszczyka prezentowali się naprawdę nieźle, jednak to nie wystarczyło by zdobyć więcej punktów. Teraz łódzkich szczypiornistów czeka wyjątkowo trudne zadanie. Ich rywalem będzie drużyna z Białej Podlaskiej. To aktualny wicelider tabeli, który przegrał do tej pory tylko raz – z zespołem KPR Legionowo, czyli liderem ligi.
– W najbliższą sobotę podejmiemy we własnej hali zespół z Białej Podlaskiej. O klasie naszego następnego rywala świadczy bilans spotkań. Akademicy przegrali tylko raz i to nie z byle kim, bo z obecnym liderem rozgrywek, czyli drużyną z Legionowa. Warto również podkreślić, że w ostatniej kolejce „ograli” oni u siebie ubiegłorocznego spadkowicza z Superligi – Handball Stal Mielec. Zespół z Białej posiada solidny, równy skład, pozbawiony słabszych ogniw – powiedział dla oficjalnej klubowej witryny zawodnik Anilany – Patryk Bara.
Zachęcamy do przyjścia dziś na halę przy ul. Sobolowej 1 i wsparcie zespołu Anilany w starciu z wiceliderem. O zwycięstwo w tym meczu będzie bardzo trudno, jednak doping kibiców może znacząco pomóc gospodarzom. Pierwszy gwizdek równo o godz. 18:00.
Grot Anilana Blachy Pruszyński Łódź- AZS Biała Podlaska
28 października 2022, godz. 18:00
Hala przy ul. Sobolowej 1, Łódź
ZOBACZ TAKŻE>>>Młodzi ełkaesiacy zagrali w grę o Antonim Gałeckim. Finał w loży prezydenckiej stadionu ŁKS-u