Tym razem rezerwy Widzewa strzeliły rywalom sześć goli. Jednego z nich nowy Argentyńczyk w składzie.
Drużyna trenera Jakuba Grzeszczakowskiego przewodzi tabeli piątej ligi. W tym roku wygrała już dwa mecze i strzeliła w nich swoim rywalom aż 15 goli. W środę znów piłkarze rezerw sobie nastrzelali – wbili sześć goli drużynie GLKS Sarnów/Dalików.
Tym razem w drugim zespole zabrakło przedstawiciele pierwszej drużyny nie licząc bramkarza Konrada Reszki. W poprzednich meczach w okręgówce wystąpili m.in. Merveille Fundambu, Petar Mikulić oraz Karol Czubak. Być może któryś z nich zagra w meczu Fortuna 1 Ligi w piątek z Górnikiem Łęczna.
Na Łodziance gole dla Widzewa II strzelali Daniel Mąka, Dawid Telestak, Grzegorz Brochocki, Jakub Szlaski (2) oraz Camilo Villarreal. Ten ostatni to Argentyńczyk, z którym klub podpisał kontrakt. 21-latek będzie grał w drugiej drużynie. Jak informował portal widzewtomy.net, piłkarz trafił do Polski dzięki skautowi z Akademii Widzewa. Villarreal w przeszłości występował m.in. w młodzieżowych zespołach Argentinos Juniors oraz w Boliwii. Co ciekawe ma polskie obywatelstwo, bo Polakiem był jego pradziadek
Widzew II – GLKS Sarnów/Dalików 6:0 (2:0)