Azerowie wypychają Mammadowa z ŁKS-u. Ile w tym prawdy?
Rahil Mammadow trafił do ŁKS-u w styczniu tego roku. Oczekiwania wśród łódzkich kibiców związane z tym transferem były spore. Nie bez powodu zresztą, bo Mammadow przyszedł do ŁKS-u z azerskiego potentata Karabachu Agdam, w barwach którego zdobył wiele krajowych mistrzostw i grał w europejskich pucharach.
Trudno jednoznacznie ocenić jego osiem dotychczasowych meczów w barwach ŁKS-u. Azer miewa dobre momenty, ale zdarzają mu się też kuriozalne błędy (jak chociażby w derbach Łodzi przy golu Jordiego Sancheza). Choć trzeba przyznać, że zarówno u Piotra Stokowca, jak i Marcina Matysiaka był podstawowym piłkarzem. Co ciekawe, odkąd jest piłkarzem Łódzkiego Klubu Sportowego, to rozegrał 720 minut, czyli wszystkie możliwe.
Według informacji azerskiego dziennikarza Fuada Alakbarowa zainteresowany sprowadzeniem Mammadowa jest Radomiak Radom, zajmujący po 26 kolejkach jedenaste miejsce w tabeli ekstraklasy. Jak podaje Alakbarov, Mammadow jest szczęśliwy w ŁKS-ie, ale jeśli klub spadnie z ligi, to możliwe, że w lecie piłkarz będzie chciał zmienić pracodawcę.
O to, czy Radomiak faktycznie może być zainteresowany stoperem ŁKS-u zapytaliśmy Kacpra Czerwonkę, dziennikarza Radia GOL, który na bieżąco śledzi wydarzenia związane z radomskim klubem.
– Jeśli chodzi o sytuację kadrową w Radomiaku, to w rundzie wiosennej raczej nikt nie narzeka na brak stoperów. W podstawowym składzie tydzień w tydzień wychodzi duet Raphael Rossi – Luka Vusković. Połączenie doświadczonego kapitana z 16-latkiem wypożyczoną z Tottenhamu Hotspur daje coraz lepsze efekty. Tuż za nimi w hierarchii jest równie chwalony przez trenera Macieja Kędziorka Mateusz Cichocki, który od lat stanowi o sile defensywy RKS-u. Po przyjściu Vuskovicia bardzo mało gra Mike Cestor. Lewonożny stoper z DR Konga od kilku rund jest opcją bardziej rezerwową dla “Zielonych”. Od dawna mówi się, że to zawodnik bez odpowiedniej motywacji i chęci do działania. Po sezonie Cestorowi wygasa kontrakt z zespołem i nic nie wskazuje na to, żeby umowa została przedłużona. Mimo to, w Radomiaku nie jest potrzebny stoper “na już”. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, Vusković zostanie w drużynie na kolejny sezon, przedłużony ma zostać również kontrakt z wcześniej wspomnianym Rossim. Ewentualne zagrożenie jednak związane z pozycją środkowego obrońcy może pojawić się nie tylko przy braku kolejnego wypożyczenia Chorwata, ale również po zakończeniu umowy Cichockiego, trwającej do końca 2024 roku. Według mnie, obaj stoperzy zostaną jednak w klubie i Radomiak nie będzie szukał wzmocnień na tej pozycji. W otoczeniu również na razie nie mówi się, aby cokolwiek było przesądzone, więc plotka najprawdopodobniej pozostanie wyłącznie plotką, przynajmniej w najbliższym czasie – powiedział nam Czerwonka.
Odejścia Azera w lecie do ligowego rywala ŁKS-u na razie wydaje się mało realne. Tym bardziej że umowa reprezentanta Azerbejdżanu z dwukrotnym mistrzem Polski wygasa dopiero w czerwcu 2025 roku. Radomiak, gdyby chciał sprowadzić do siebie Mammadowa, musiałby wyłożyć niemałe pieniądze.