W miniony weekend zawodnicy AZS-u PŁ UMED Cochise Burger Łódź rywalizowali w Pucharze Polski. Łodzianie o główny triumf w rozgrywkach walczyli w Łochowie. M.in. właśnie z gospodarzami znaleźli się w grupie, którą uzupełnił jeszcze pierwszoligowy UKS Błyskawica Niechanowo.
W pierwszym meczu zawodnicy prowadzeni przez Rafała Fijałkowskiego spotkali się z Olimpią Łochów. Zdecydowanym faworytem byli gospodarze i niespodzianki nie było. AZS PŁ UMED Cochise Burger Łódź przegrał 1:7, a honorową bramkę dla łodzian zdobył Igor Leśniewski.
W drugim grupowym starciu faworytem z kolei był zespół z Łodzi. Tutaj także wszystko przebiegło zgodnie z przewidywaniami i AZS PŁ UMED Cochise Burger Łódź wygrał z UKS Błyskawica Niechanowo 6:2. Na listę strzelców wpisywali się: dwukrotnie Robert Krawczyk, Kamil Prałat, Jan Dyśko, Patryk Szadkowski i grający trener, Rafał Fijałkowski.
Porażkę z Olimpią Łochów i wygrana z UKS-em Błyskawica Niechanowo pozwoliły łodzianom awansować do 1/8 finału Pucharu Polski. Tam szósty zespół poprzedniego sezonu Ekstraligi spotkał się z TLU Kala-Izolacje Toruń. Ponownie wysokie zwycięstwo zanotowali łodzianie, którzy wygrali 6:2 po golach Kostka Michny, Rafała Fijałkowskiego, Kacpra Tyczkowskiego, Roberta Krawczyka i dwukrotnie trafiał Jan Dyśko.
W ćwierćfinale łodzianie trafili już na zespół z absolutnego topu i niestety nie poradzili sobie. Wicemistrzowie Polski, KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ okazał się za mocny i wygrał 4:1. Honorowe trafienie dla AZS-u PŁ UMED Cochise Burger Łódź zdobył Jan Dyśko.
Turniej Pucharu Polski był swego rodzaju przetarciem przed startem rozgrywek ligowych. Te łodzianie zainaugurują już 18 września meczem wyjazdowym z JohnnyBros Olimpią Osowa Gdańsk.
CZYTAJ TEŻ>>>Trudny początek sezonu dla TME ŁKH Łódź [ZDJĘCIA]