Zebranie Stowarzyszenia RTS Widzew, które miał zdecydować o przejęciu spółki przez Tomasza Stamirowskiego, zostało przełożone.
Wszystko wskazywało, że w czwartek wreszcie zapadnie decyzja o zmianie właściciela spółki RTS Widzew SA. Dotychczasowy 100-procentowy udziałowiec, czyli SRTS Widzew, od kilku miesięcy szukał inwestora. Na początku jego członkowie chcieli za akcje ok. 10 mln zł, żeby wystarczyło na zbudowanie ośrodka treningowego. Nie udało się znaleźć nikogo, kto byłyby wiarygodny.
Jedyną poważną ofertę złożył Stamirowski, jeden z członków stowarzyszenia. Wszystko wskazywało, że podczas czwartkowego zebrania SRTS Widzew zapadnie decyzja o oddaniu mu 79 proc. akcji. Pozostałe 21 proc. chce zostawić sobie stowarzyszenie, by móc blokować ewentualne zmiany w statucie, niekorzystne dla klubu. Działacze, z którymi rozmawialiśmy, byli przekonani, że decyzja jest formalnością, bo zwolennicy oddania klubu Stamirowskiemu ponoć mieli większość.
Tak się jednak nie stało, ponieważ zebranie zostało przerwane i ma być dokończone w niedzielę. Informację podał Bartłomiej Derdzikowski z “GW”.
W niedzielę Widzew rozegra ostatni mecz w tym sezonie, a jego przeciwnikiem będzie w Łodzi Odra Opole. Zapewne decyzja o zmianie właściciela zapadnie po zakończeniu spotkania.
Komunikat po Walnym Zgromadzeniu Członków SRTS
10 czerwca 2021 roku kontynuowane były obrady Walnego Zgromadzenia Członków Stowarzyszenia Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź. Zostały one odroczone do 13 czerwca.
ReklamaW trakcie obrad WZC Stowarzyszenia RTS Widzew Łódź omawiany był kształt umowy inwestycyjnej z Tomaszem Stamirowskim, zainteresowanym inwestycją w pierwszoligową Spółkę.
WZC podjęło decyzję o odroczeniu obrad do niedzieli 13 czerwca. Do tego czasu ma zostać przygotowany ostateczny kształt umowy, która trafi pod głosowanie Stowarzyszenia.