Chociaż po pierwszym biegu było 4:2 dla gospodarzy, to szybko na prowadzenie wyszli żużlowcy H. Skrzydlewska Orła Łódź. To za sprawą dobrej postawy młodzieżowców łódzkiego klubu. Bieg juniorski zwyciężył Aleksander Grygolec, natomiast na drugim miejscu linię mety minął Mateusz Dul.
W pierwszej serii startów swój wyścig wygrał również Luke Becker, dzięki czemu po czwartym biegu było 14:10 dla gości.
I na tym skończyło się wszystko, co dobre dla zawodników Orła. W kolejnych jedenastu biegach łodzianie nie wygrali ani razu – pięć biegów zremisowali, a aż sześć przegrali (dwa z nich w stosunku 1:5).
Zdecydowanie poniżej oczekiwań pojechał Norbert Kościuch, który w czterech biegach zdobył zaledwie dwa punkty. Nie najlepsze zawody zaliczył także Luke Becker (6+1). Najlepszym żużlowcem Orła w sobotnim meczu okazał się Brady Kurtz, który spotkanie zakończył z dorobkiem 10 punktów.
Dla porównania w ekipie z Gdańska 14 punktów zdobył Timo Lahti, a 13+1 Jakub Jamróg. 10 oczek dorzucił natomiast Adrian Gała.
Jedyny pozytyw po tym meczu to wywalczony punkt bonusowy, bo H. Skrzydlewska Orzeł Łódź przywiózł do Łodzi punkt bonusowy. To zasługa ubiegłotygodniowej wygranej ze Zdunek Wybrzeżem 51:38.
Niestety marne to pocieszenie, biorąc pod uwagę fakt, że zespół z Gdańska zamyka ligową tabelę, a do meczu z Orłem miał na koncie zaledwie jedno zwycięstwo w siedmiu spotkaniach.