
Paweł Laskowski potrzebuje pomocy po udarze, którego doznał w połowie października. Były zawodnik UKS Anilany Łódź i Piotrkowianina Piotrków Trybunalski to jeden z najinteligentniejszych łódzkich sportowców, który teraz nie może nawet mówić.
Życie Pawła Laskowskiego zawaliło się w jednej chwili, a konkretniej w nocy z 15 na 16 października, gdy doznał udaru mózgu. Teraz były gracz UKS Anilany Łódź i Piotrkowianina Piotrków Trybunalski nie może mówić, a jego prawa strona ciała została sparaliżowana.
Były szczypiornista to jeden z najinteligentniejszych sportowców, który skończył germanistykę cały czas grając na poziomie ekstraklasy. Z zawodu był tłumaczem i nauczycielem języka niemieckiego. Paweł Laskowski prowadził aktywny i zdrowy tryb życia. Nigdy nie pił alkoholu i nie palił, dlatego udar, który go sparaliżował był prawdziwym szokiem.
Lekarze dają nadzieję byłemu sportowcowi na powrót do zdrowia. Trzeba jednak się spieszyć, bo czas nie działa na jego korzyść. Jedyną szansą na powrót do normalnego życia jest intensywna prywatna rehabilitacja neurologiczna, ruchowa i logopedyczna. Koszt jednego turnusu to ok. 20 000 zł, a na jednym się nie skończy. Potrzebnych będzie takich kilka, na co rodziny Pawła Laskowskiego najzwyczajniej nie stać.
Każda złotówka wpłacona na pomoc Pawłowi Laskowskiemu daje nadzieję jemu oraz jego najbliższym na powrót do zdrowia. LINK DO ZBIÓRKI DLA PAWŁA LASKOWSKIEGO.