Zapytany o to trener Widzewa zaprasza na mecz. Wtedy wszyscy się przekonają.
W sobotę Widzew podejmie na swoim stadionie GKS Katowice. To pierwszy mecz po porażce z Jagiellonią Białystok. Łodzianie stracili tam komplet punktów w doliczonym czasie.
– Jak mam być szczery, to nie przespałem dwóch nocy po tym meczu. Mało rzeczy w piłce potrafiło mnie tak zasmucić. Ale jednak takie rzeczy się dzieją – mówi trener Żeljko Sopić.
Szkoleniowiec Widzewa dodał, że ta porażka jest dla niego, jak i dla młodych graczy, ciężka. – Jaka była reakcja piłkarzy? Była reakcja, słyszałem na treningu. Ale prawdziwa reakcja, odpowiedź, nastąpi podczas następnego meczu – dodał.
Widzew w Białymstoku stracił trzy gole. Przy dwóch błędy popełniał m.in. Rafał Gikiewicz. Zdarzało mu się to już wiosną. Czy w związku z tym w sobotę usiądzie na ławce? Podczas przedmeczowej konferencji zapytał o to jeden z dziennikarzy. – Zachęcam do zakupu biletu na mecz, to państwo zobaczę – uciął Sopić.
Sopić oczywiście pytany był też o rywala. – GKS nie miał dobrego startu, zdobył tylko jeden punkt w dwóch meczach. Ale jego piłkarze potrafią kontrolować grę, mają też najwięcej przebiegniętych kilometrów – odpowiedział.
W podobnym tonie wypowiada się Mariusz Fornalczyk, skrzydłowy Widzewa. – Grają bardzo agresywnie po stracie piłki, ale będziemy na to przygotowani, nie będziemy odstawiać nogi – zapewnił.
Fornalczyk wrócił do meczu z Jagiellonią. – Rozmawialiśmy o tym, jakich błędów musimy się wystrzegać. Analizowaliśmy to i myślę, że jesteśmy przygotowani na mecz z GKS-em – stwierdził.
Dodał, że w drużynie czuje się bardzo dobrze, został dobrze przyjęty przez kolegów. – To cieszy. Potrzebuję trochę czasu na dotarcie, ale idziemy w dobrym kierunku, by wyglądało to jeszcze lepiej – powiedział.
I dodał: – Analizowaliśmy mecz z Jagiellonią, pierwsze 5 i ostatnie 5 minut były najgorsze, ale podczas całego meczu nie wyglądaliśmy gorzej, a wręcz przeciwnie, czuliśmy się lepsi od Jagiellonii – stwierdził.
Fornalczyk pytany był też o swoje żółte kartki, bo po dwóch meczach ma już dwie na koncie. – Muszę się tego wystrzegać, pracuję nad sobą – zapewnił.
Oprócz Petera Therkildsena nikt w Widzewie nie ma problemów ze zdrowiem.
Mecz Widzew – GKS Katowice zacznie się w sobotę o godzinie 17.30.