Zemsta najlepiej smakuje na zimno. Przekonał się o tym ŁKS Commercecon.
ŁKS Commercecon przegrał pierwsze derby Łodzi 0:3. Mistrzynie Polski miały wtedy swoje problemy, jak się później okazało były źle przygotowane do sezonu. Grot Budowlani po świetnym początku rozgrywek nieco zgaśli, ale nadal zajmują wysokie, piąte miejsce w tabeli. Ewentualne zwycięstwo sprawiłoby, że podopieczne Macieja Biernata przeskoczyłby ŁKS w tabeli. Dla ełkaesianek derby były szansą, by awansować na ligowe podium.
Do szóstki ŁKS-u wróciła Roberta Ratzke. Rozgrzewająca odpoczywała w poprzednim spotkaniu. W prestiżowym meczu udział wzięła Kamila Witkowska. Środkowa reprezentacji Polski po intensywnym maratonie meczów w Lidze Mistrzyń i Tauron Lidze narzekała na zmęczenie.
Lepiej zaczęli brązowe medalistki mistrzostw Polski. Dopiero po bloku Kamili Witkowskiej, ŁKS wyrównał na 5:5. Zespoły walczyły punkt za punkt. Błyszczała Ratzke, która popisała się kilkoma sprytnymi kiwkami. W końcówce pierwszej partii ŁKS był lepszy, ale po błędzie w przyjęciu Valentiny Diouf to Budowlane pierwsze serwowały setbola. Ełkasianki obroniły go, a w końcówce błyszczała Amanda Campos. Wydawało się, że pierwsze odsłona gry już się skończyła, ale po wideoweryfikacji Biernata sędzia nie dopatrzył się błędu. ŁKS wygrał 30:28, bo świetnie spisywała się brazylijska skrzydłowa.
Druga partia była równie wyrównana. Dopiero “czapa” Aleksandry Gryki sprawiła, że ŁKS wypracował sobie trzy punkty przewagi. Podopieczne Chiappiniego były wyraźnie lepsze. Po asie Diouf gospodynie prowadziły 20:14. Na końcówkę seta weszły Paulina Zaborowska i Anastazja Hryszczuk. Młoda rozgrywająca błysnęła, bo w akcji, która dała łodziankom piłkę setową podbiła wydawałoby się niemożliwą do podobicia piłkę. Seta skończyła Gryka blokiem. ŁKS wygrał 25:17.
ŁKS rozkręcił się w trzecim secie. Po asie Piaseckiej było 8:4. Biernat wziął czas. Chociaż ŁKS grał lepiej, przez proste niewymuszone błędy Diouf prawie roztrwonił przewagę. Został on tylko jeden punkt, ale wtedy Kamila Witkowska wykorzystała świetną piłkę na obieg od Ratzke. Środkowa reprezentacji Polski dała ŁKS-owi meczbola. ŁKS wygrał 25:20.
MVP: Gryka
ŁKS Commercecon – Grot Budowlani 3:0 (30:28, 25:17, 25:20)
Grot Budowlani: Wilińska, May, Mitrovic, Bjelica, Różyńska, Lisiak, Łysiak (libero)
ŁKS Commercecon: Ratzke, Campos, Gryka, Diouf, Witkowska, Piasecka, Maj-Erwardt (libero), oraz Hryszczuk, Zaborowska