-Dla każdego łodzianina, i nie tylko łodzianina to jest najważniejszy mecz w sezonie. Nie ma się co czarować, że to pojedynek tylko o trzy punkty – mówi przed 67. derbami Łodzi Adam Marciniak.
Obrońca ŁKS-u dochodzi do pełni sił po kontuzji i wciąż nie jest pewny, czy będzie gotowy do gry w niedzielny wieczór. -Odczuwam jeszcze lekki dyskomfort, ale mam nadzieję, że z każdym dniem będzie on coraz mniejszy. Derby to jest taki mecz, w którym każdy chciałby zagrać, każdy chciałby być choćby na ławce rezerwowych, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Zobaczymy, jak będzie. Jeśli będę zdrowy, to zrobię na treningach wszystko, żeby znaleźć się w kadrze meczowej – deklaruje Marciniak.