– Przygotowujemy się na to, co chce zrobić przeciwnik, ale i uwypuklić nasze atuty – mówi przed derbami Łodzi Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa.
W niedzielę zostaną rozegrane 67. piłkarskie derby Łodzi. Gospodarzem jest Widzew, który na zwycięstwo nad ŁKS-em czeka już 11 lat. Trener Niedźwiedź pytany o to, czy jego zespół jest faworytem, odpowiedział: – Skoro jesteśmy liderem i gramy u siebie… Ale nie rozpatrywałbym tego w kontekście faworyta, bo derby rządzą się swoimi prawami. Po prostu trzeba wyjść i wygrać. Mecz jest ważny dla kibiców i dla nas, bo chcemy wygrywać. Ale ten mecz jest o trzy punkty.
Widzew zagra w poważnie osłabionym składzie, gdyż za kartki pauzuje dwóch liderów: Marek Hanousek i Juliusz Letniowski, a niepewny jest występ Krystiana Nowaka, który w spotkaniu z Koroną Kielce zszedł z boiska z powodu kontuzji. – Od początku sezonu powtarzamy, że każdy zawodnik jest dla nas ważny i do 13. kolejki pokazaliśmy, że tak jest. Niektórzy wypadli, że jest ogromna rywalizacja i wierzę, że nie będziemy mówić o uzupełnieniach, ale o zmianie jeden do jednego – wyjaśnia trener. Dodaje też, że do derbów Łodzi pozostały jeszcze dwa dni, podczas których zostanie zrobione wszystko, by Nowak mógł zagrać.
Daniel Tanżyna, kapitan drużyny, twierdzi, że jeśli Nowaka będzie musiał zastąpić Tomasz Dejewski, nie obniży to wartości defensywy. – Naszym największym atutem jest drużynowość i dotychczas kto wchodził, pomagał. Z Tomkiem Dejwskim też rozumiemy się dobrze. Jesteśmy przygotowani na ten mecz.
Trener Widzewa twierdzi, że zespół nie może się już doczekać meczu. Pytany o rywala, podkreśla, że od poprzedniej kolejki zajęcia prowadzone są pod kątem tego, co prezentuje. Najważniejsze jest jednak uwypuklenie silnych stron jego drużyny. A atutami ŁKS są – zdaniem Niedźwiedzia – indywidualności w składzie oraz chęć dominowania na boisku.
Tanżyna nie ukrywa, że derby Łodzi to najważniejszy obecnie temat w widzewskiej szatni. – Mamy swój plan na ten mecz i nadzieję, że wszystko uda się zrealizować w 100 procentach, a punkty zostaną na Widzewie.
Mecz Widzewa z ŁKS-em rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18.
O 67. derbach Łodzi czytaj też na stronie derbylodzi.pl
Daniel Tanżynaderby ŁodziJanusz NiedźwiedźŁKS ŁódźWidzew Łódź