Zaczął słabo, ale kończył jak bohater. Wychowanek ŁKS-u wyróżniony po meczu z liderem.
Aleksander Bobek źle zaczął mecz z Termaliką. Źle zrozumiał intencje obrońcy i zamiast spokojnie przyjąć piłkę, minął się z nią, gdy ta wpadała do bramki. Kilka minut później wpuścił kolejnego gola.
Czytaj także: Były trener ŁKS-u zwolniony z Wisły.
Ale później spisywał się świetnie. W dużej mierze to jego zasługa, że łodzianie wywieźli z Niecieczy punkt. Bronił jak w transie, parował groźne strzały z bliska i długimi podaniami rozpoczynał akcje.
Bramkarz mierzył się z falą hejtu. Głównie, od kibiców innych pierwszoligowych drużyn. Za to fani ŁKS-u wsparli Bobka i docenili jego postawę w drugiej połowie.
Każdy popełnia błędy. Najważniejsze jak po nich zareagujesz i kogo masz obok siebie. pic.twitter.com/w0bfo7EGjo
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) September 23, 2024
Kunszt bramkarski Bobka docenili również eksperci. I nic dziwnego, bo według statystyk był najlepszym zawodnikiem meczu. Obronił siedem strzałów, a według wskaźnika xG niecieczanie powinni strzelić przynajmniej trzy bramki. W nagrodę znalazł się w najlepszej jedenastce kolejki.
Tak grali w 10. kolejce Betclic 1 Ligi!
Skład na Ekstraklasę❓ pic.twitter.com/JiXzvDulil— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 23, 2024Reklama