To byłby prawdziwy hit. Dominik Furman podpisze kontrakt z ŁKS-em?
ŁKS-owi brakuje defensywnego pomocnika. Zespół potrzebuje mocnych charakterów i wzorców, od których zawodnicy z ekstraklasy mieliby się uczyć. Latem, po spadku Wisły Płock Dominika Furmana łączono z ŁKS-em. To były piłkarz Legii, Hellasu Verona , Tuluzy i Wisły Płock. Niestety, dało się wtedy usłyszeć, że defensywny pomocnik chciałby zarabiać za dużo jak na możliwości beniaminka.
Czytaj także: Stokowiec po debiucie.
Ale już długo pozostaje na bezrobociu. 31-latek, uznawany za jednego z najlepszych pomocników w ekstraklasie od pół roku nie znalazł pracodawcy. Furman ma na koncie trzy mistrzostwa Polski i cztery Puchary Polski. Tak klasowy zawodnik byłby remedium na problemy beniaminka.
Być może szefowie klubu z al. Unii sięgną głębiej do kieszeni i zakontraktują wychowanka Legii. Taki ruch byłby dla nich zbawienny, tym bardziej, że oprócz Michała Mokrzyckiego wszyscy środkowi pomocnicy zawodzą?
Czy się uda? Przekonamy się w najbliższych dniach. Na pewno znacząco podniósłby poziom ełkaesiackiej szatni, która coraz głębiej zagrzebuje się w strefie spadkowej. Wydaje się, że to piłkarz skrojony pod klub z al. Unii. Pozostaje trzymać kciuki za Janusza Dziedzica, dyrektora sportowego łodzian. To byłaby prawdziwa, transferowa perełka. Jeżeli Furman trafi na al. Unii, kibice szybko zapomną o Macieju Ambrosiewiuczy, który miałby obsadzić pozycję byłego reprezentanta Polski.