Kurz po bitwie, w której ŁKS Commercecon Łódź pokonał PGE Grot Budowlanych Łódź, powoli opada. Wiele mówiło się o tym spotkaniu na przestrzeni całego weekendu, nie tylko ze względów sportowych. Koniec końców to ŁKS uda się za niespełna miesiąc do Elbląga walczyć o triumf w TAURON Pucharze Polski.
W piątek, 17 stycznia ŁKS Commercecon pokonał w derbach Łodzi PGE Grot Budowlanych i awansował do turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski, który rozpocznie się 15 lutego w Elblągu. Ełkaesianki zmierzą się tam z Moya Radomką Radom, a w drugim półfinale BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała spotka się z KS-em Developres Rzeszów.
Wracając do piątkowego spotkania w Sport Arenie, to było ono niesamowicie emocjonujące. Byliśmy świadkami pięciosetowego dreszczowca. Ostatecznie ręce w geście triumfu wzniosły ełkaesianki, które w tie-breaku pokonały PGE Grot Budowlanych. Dla podopiecznych Alessandro Chiappiniego było to drugie zwycięstwo w derbach Łodzi w tym sezonie. 6 grudnia 2024 roku Wiewióry wygrały 3:0.
Tym razem gra PGE Grot Budowlanych Łódź wyglądała dużo lepiej, ale nie oznacza to, że nastroje w drużynie są lepsze. Budowlane miały dużą nadzieję na zdobycie pucharu, ale te marzenia muszą odłożyć na kolejny rok.
– Nastroje nie mogą być lepsze, bo ta porażka oznacza, że odpadliśmy z rozgrywek. Na pewno jednak poprawiliśmy grę względem ostatnich derbów. Szkoda czwartego seta. W tie-breaku byliśmy blisko odwrócenia losów tego meczu, ale zadecydowały szczegóły. Zabrakło nam trochę chłodnej głowy, co z kolei miały siatkarki ŁKS-u i to zadecydowało o wygraniu przez nich piątego seta – usłyszeliśmy od zawodniczek PGE Grot Budowlanych.
CZYTAJ TAKŻE: Atakująca PGE Grot Budowlanych Łódź już po operacji. Klub uzupełni braki?
Po meczu porozmawialiśmy także z kapitan ŁKS-u Commerceocn Łódź – Anną Obiałą. Nie spodziewała się ona tak szalonego spotkania w ćwierćfinale Pucharu Polski.
– Absolutnie nie spodziewałam się takiego rollercoastera. Cieszy mnie natomiast, że po pierwszym nieudanym secie udało nam się odbudować, bo wyglądałyśmy trochę bojaźliwie. Udało nam się jednak przejąć kontrolę nad meczem. Miałam nadzieję, że skończy się to w czterech setach, bo w trzeciej partii prowadziłyśmy, ale nerwy i kilka błędów sprawiły, że oddaliśmy tę partię. Czwarty set to już nasza całkowita dominacja, a w piątym trzeba było dać kibicom trochę emocji i nerwów – zażartowała Anna Obiała.
Po meczu wiele mówiło się o zachowaniu kiboli ŁKS-u, którzy w skandaliczny sposób potraktowali siatkarkę PGE Grot Budowlanych Łódź. Na brawa w tej sytuacji zasługuje ŁKS Commercecon Łódź, który zareagował szybko i z klasą, publikując oświadczenie, w którym nie uchylał się od odpowiedzialności.
ABY PRZEJŚĆ DO GALERII KLIKNIJ NA ZDJĘCIE PONIŻEJ