Siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź po pewnym zwycięstwie w pierwszym meczu, teraz musiały postawić tylko kropkę nad “i”. Postawiły ją już po dwóch setach. Łodzianki zapewniły sobie historyczny awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń.
PGE Grot Budowlani Łódź byli zdecydowanym faworytem rewanżowego starcia z Odbojkaški klub TENT. W pierwszym meczu łodzianki wygrały bardzo pewnie w trzech setach i w spotkaniu rewanżowym, rozgrywanym w łódzkiej Sport Arenie, podopieczne Macieja Biernata potrzebowały do awansu jedynie dwóch setów.
PGE Grot Budowlani Łódź zapewniły sobie awans już po dwóch partiach. W pierwszym secie nie było jednak tak łatwo. Łodzianki co prawda prowadziły i wszystko wydawało się być pod kontrolą gospodyń, ale w końcówce kilka punktów z rzędu zdobyły zawodniczki z Serbii. Przy stanie 24:23 zrobiło się już nerwowo, ale łodzianki zdołały zakończyć partię i wygrac 25:23.
CZYTAJ TAKŻE: PGE Grot Budowlani Łódź mają patent na BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała
Drugi set był o wiele spokojniejszy. Świetnie patrzyło się na grę Terry Enweonwu. Włoszka była najlepszą wersją siebie. Czasem popełniła błąd, gdy była już za bardzo rozluźniona, ale nie wpływało to absolutnie na przebieg spotkania. W dużej mierze właśnie dzięki atakującej z Półwyspu Apenińskiego PGE Grot Budowlani Łódź wygrali 25:18 i mogli powoli zaczynać świętowanie awansu. Ten był już pewny, ale i tak trzeba było dograć spotkanie do końca.
W trzecim secie PGE Grot Budowlani Łódź zdecydowanie zdjęli nogę z gazu. Do głosu doszły zawodniczki Odbojkaški klub TENT. W pewnym momencie trener Biernat nie posłał na boisko żadnej rozgrywającej, co wytworzyło nieco zamieszania. Błyskawicznie wykorzystały to zawodniczki z Serbii i wyszły na prowadzenie 18:15. Budowlane potrafiły odrobić tę stratę, ale nie pomogli tym razem sędziowie. Przy stanie 24:24 minimalny, ale jednak kontakt z piłką w bloku przy ataku Terry Enewonwu, zaliczyła zawodniczka z Serbii. Mimo wideoweryfikacji nie dopatrzono się jednak kontaktu, a punkt przyznano gościom. W kolejnej akcji rywalki Budowalnych posłały asa serwisowego i wygrały 26:24.
W czwartym secie łodzianki powróciły do wysokiej dyspozycji. W pewnym momencie łodzianki prowadziły nawet 12:5. Szansę na pokazanie się dostała Kinga Różyńska i świetnie z niej skorzystała. PGE Grot Budowlani Łódź wygrali 25:15, kończąc asem serwisowym Karoliny Drużkowskiej.
W ćwierćfinale łodzianki zmierzą się z włoskim Savino Del Bene Scandicci.
PGE Grot Budowlani Łódź – Odbojkaški klub TENT 3:1 (25:23, 25:18, 24:26, 25:15)
PGE Grot Budowlani: Blagojevic, Planinsec, Enweonwu, Sobolska-Tarasowa, Grabka, Damaske, Łysiak; Drużkowska, Manyang
Odbojkaški klub TENT: Ranković, Terrell, Saijic, Mijatović, Natasa Čikuc, Stanojević, Gocanin; Kricković, Jarmazovic, Nadja Čikuc
CZYTAJ TAKŻE: Nowy sponsor, trudne derby i Liga Mistrzyń. Półmetek sezonu okiem prezesa Budowlanych Łódź [WYWIAD]