„Dziś podjęliśmy jako zarząd dwie decyzje: – klub przejmuje dystrybucję biletów dla byłych zawodników od stowarzyszenia byłych piłkarzy; – odmówiliśmy wypłaty premii za awans dla agentów zawodników, którzy w sezonie 2021/22 nie byli już piłkarzami Widzewa” – napisał Mateusz Dróżdż.
Jeśli chodzi pierwszy punkt, to już od dawna Widzew przekazywał Stowarzyszeniu Byłych Piłkarzy Widzewa pulę biletów na domowe spotkania. Byli widzewiacy mają swoje miejsca na trybunie A. Często można tym było dojrzeć m.in. Wiesława Wragę, Andrzeja Grębosza, czy Zdzisława Kostrzewińskiego, czyli prawdziwe legendy. Według zarządu Widzewa, nie do końca było to jednak fair, co w kolejnym wpisie wyjaśnił wiceprezes Michał Rydz.
Jeśli zaś chodzi o punkt drugi, to tę kwestię wyjaśnił już Dróżdż. Być może Widzew naraża się na procesy – bo takie umowy przecież zostały zawarte – ale wygląda na to, że zarząd klubu jest gotowy podjąć takie ryzyko.
“Co do premii są to umowy podpisane wcześniej i na jej podstawie klub miał wypłacać premie za awans pośrednikom nawet jak zawodnik nie będzie już reprezentował Widzewa. Mamy wątpliwości prawne, co do takich postanowień i stąd taka nasza decyzja” – wyjaśnił prezes Widzewa.