Miniony weekend był wyjątkowy dla łódzkiego zespołu, bo dwuktrotnie mierzył się z tym samym rywalem – SMS-em Toruń. W sobotę Łódzki Klub Hokejowy występował w roli gościa i było blisko, by odniósł drugie ligowe zwycięstwo w sezonie. Po 60 minutach rywalizacji był bowiem remis 3:3 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej lepiej spisali się gospodarze, który już w 2. minucie dodatkowej części gry zdobyli gola na 4:3.
Dzień później łódzcy hokeiści mieli szansę na rewanż, ale jej nie wykorzystali. Chociaż w mecz weszli nieźle, bo po pierwszej tercji prowadzili 3:1, to dwie kolejne przegrali po 0:2 i ostatecznie cały mecz 3:5.
TME ŁKH Łódź po 14 meczach ma na swoim koncie cztery punkty i zajmuje ostatnie, czternaste miejsce w tabeli.
SMS Toruń – TME ŁKH Łódź 4:3 (1:1, 1:0, 1:2, d. 1:0)
TME ŁKH Łódź – SMS Toruń 3:5 (3:1, 0:2, 0:2)
CZYTAJ TAKŻE >>> Rozmowa Tygodnia ŁS – Tomasz Grobelkiewicz, TME ŁKH Łódź