Już nie tylko niemiecki pomocnik Widzewa zagrożony jest pauzą w kolejnym meczu.
W sobotę w Sercu Łodzi Widzew podejmie Zagłębie Lubin. Na razie nie ma informacji o tym, by któryś z piłkarzy łódzkiej drużyny musiał pauzować w tym meczu. Kłopoty mieli Rafał Gikiewicz oraz Juan Ibiza. Hiszpan być może jeszcze nie zagra – miał kłopot z mięśniem. Tym bardziej że dobrze w meczu z Legią Warszawa spisał się jego zastępca Luis da Silva. A w kadrze są jeszcze Kreshnik Hajrizi i Paweł Kwiatkowski.
CZYTAJ TEŻ: Kto będzie bramkarzem nr 1 w Widzewie?
Żaden z widzewiaków nie musi pauzować za żółte kartki, ale już trzech piłkarzy musi uważać. Do Sebastiana Kerka dołączyli Jakub Sypek oraz Samuel Kozlovsky. Obaj zostali upomniani w pojedynku z Legią.
Niemiec już w pięciu meczach uniknął czwartej kartki. Słowacki obrońca długo grał czysto. Pierwsze dwie kartki zobaczył w meczach z Cracovią oraz GKS-em Katowice. Teraz musi bardzo uważać, bo każda następna wykluczy go z gry w jednym spotkaniu.
To samo dotyczy Sypka, ukaranego upomnieniami w meczach z Jagiellonią Białystok, Motorem Lublin i w ostatnią niedzielę w Warszawie.
W najbliższej kolejce nie musi pauzować także żaden z zawodników Zagłębia Lubin. Zagrożeni są Adam Radwański, znany z Widzewa, oraz Damian Dąbrowski.