Dynamo Kijów wygrało z Fenerbahce 2:1 i zagra w kolejnej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Asystę przy golu dającym awans zaliczył Tomasz Kędziora, były piłkarz Lecha Poznań. Po meczu w Łodzi, ukraińscy kibice i piłkarze byli zachwyceni gościnnością Polaków. Niestety, w Turcji miejscowi fani nie wykazali się podobną uprzejmością. Po golu dla Dynamo, zaczęli skandować imię i nazwisko zbrodniarza wojennego.
Pierwszy mecz rozegrany został w Łodzi na stadionie Króla. Chociaż padł bezbramkowy remis to organizacyjnie, ŁKS, który był organizatorem stanął na wysokości zadania.
– Obecnie Ukraina sonduje rozgrywanie meczów reprezentacji młodzieżowej oraz meczu ze Szkocją w ramach Ligi Narodów. Wiem, że przedstawiciele ukraińskiej piłki szukają miejsca, gdzie zorganizują takie mecze taniej. Moim zdaniem nigdzie w Polsce taniej tego nie zrobią – powiedział Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN.
Czytaj także: ŁKS zorganizował mecz Ligi Mistrzów.
Dynamo kolejne spotkanie w eliminacjach zagra z austriackim Sturmem Graz. Wszytko wskazuje na to, że i ten mecz odbędzie się w Łodzi. Ciekawiej zrobi się, jeżeli drużyna ze stolicy Ukrainy awansuje do kolejnej rundy. Wtedy rywalem kijowian będzie zwycięzca dwumeczu AS Monaco/ PSV Eindhoven.