Grot Budowlani Łódź wracają dzisiaj do rywalizacji w Lidze Mistrzyń. Podopieczne Macieja Biernata po dwóch meczach mają na koncie trzy punkty i dzisiaj z pewnością chciałyby poprawić swój dorobek. W starciu z takim rywalem będzie jednak o to niezwykle ciężko.
Zawodniczki Grot Budowlanych Łódź przystąpią do spotkania z Fenerbahçe po pewnym zwycięstwie z Radomką. Niebiesko-biało-czerwone w TAURONLidze mają bardzo dobrą pozycję startową do ataku na czołowe pozycje w tabeli, bowiem plasują się obecnię na czwartej pozycji i do lidera z Polic tracą cztery oczka.
W Lidze Mistrzyń podopieczne Macieja Biernata mają trzy punkty po dwóch meczach. W pierwszym starciu łodzianki uległy wicemistrzyniom Niemiec z Poczdamu, natomiast w drugiej serii gier pokonały na wyjeździe słoweński Calcit Kamnik. Tym razem zadanie będzie o wiele trudniejsze. Do Łodzi przyjeżdża bowiem jeden z faworytów całych rozgrywek. Nie jest żadną niespodzianką, że turecki zespół ma komplet punktów w grupie C europejskich rozgrywek i nie stracił nawet seta.
Na krajowym podwórku zespół ze Stambułu pokonał w ostatnim meczu derbowego rywala, VakifBank 3:1. Fenerbahçe nie daje to jednak pozycji lidera, bowiem znajduje się on dopiero na trzecim miejscu z punktem straty do prowadzącego VakifBanku oraz będącego tuż za nim Eczacıbaşı.
W zespole Fenerbahçe od tego sezonu gra była zawodniczka Grot Budowlanych Łódź, Magdalena Stysiak. Reprezentantka Polski zdobywała z łódzkim zespołem wicemistrzostwo Polski w sezonie 2018/19. Później przeniosła się do Włoch, gdzie reprezentowała barwy: Savino Del Bene Scandicci i Vero Volley Milano.
– Super będzie przyjechać i zagrać na tej hali bo pamiętam, że grałam tutaj tylko z Budowlanymi i wygrałyśmy wówczas srebrny medal. To są fajne wspomnienia w mojej głowie. Znajome koleżanki po przeciwnej stronie, ale jak to się mówi, koleżeństwa na boisku nie będzie – zapowiedziała Magdalena Stysiak w wywiadzie dla klubowego portalu.
Grot Budowlani Łódź – Fenerbahçe Grundig Stambuł / wtorek, godz. 20:30 / Sport Arena, Łódź / Transmisja: Polsat Sport, godz. 20:15
CZYTAJ TAKŻE: Dyrektor sportowy PGE GiEK Skry: “Jesteśmy w nowej rzeczywistości”