Zawodniczki Grot Budowlanych Łódź w półfinale Pucharu Polski zmierzyły się z mistrzyniami kraju, Grupa Azoty Chemikiem Police. W Nysie po czterosetowym spotkaniu lepsze okazały się policzanki i to one zameldowały się w wielkim finale.
Grot Budowlani dobrze zaczęli mecz z mistrzyniami Polski. To łodzianki nadawały ton tej rywalizacji w początkowej fazie seta. Po udanym ataku Małgorzaty Lisiak Budowlane prowadziły 13:11. Chemik zaczął jednak odrabiać straty i niedługo później po mocnej zagrywce Igi Wasilewskiej piłka wróciła na stronę faworytek, co wykorzystała Agnieszka Korneluk. Policzanki prowadziły 17:16. Podopieczne Macieja Biernata jeszcze jakiś czas nie dawały odskoczyć rywalkom, ale wszystko zmieniło się przy zagrywce Martyny Łukasik. Chemik zdobył pięć punktów z rzędu i spokojnie rozegrał końcówkę pierwszego seta, wygrywając 25:19.
W drugiego seta lepiej weszły mistrzynie kraju. Julia Kąkol nie dała rady obronić ataku Jovany Brakočević-Canzian, a Chemik prowadził 5:2. Grot Budowlani Łódź zupełnie się tym jednak nie zrazili. Martyną Czyrniańska nie poradziła sobie z zagrywką Małgorzaty Lisiak i na tablicy wyników mieliśmy remis 14:14. Później oglądaliśmy już „Fedusio Show”. Kapitanka Budowlanych rozegrała rewelacyjną końcówkę drugiego seta i poprowadziła swój zespół do zwycięstwa 26:24.
W trzecim secie łodzianki dotrzymywały kroku Chemikowi, ale tylko do pewnego momentu. Od stanu 8:8 policzanki zaczęły stopniowo budować swoją przewagę. Po długiej wymianie i skutecznym ataku Martyny Łukasik mistrzynie kraju prowadziły 18:13. Tym razem Fedusio mimo naprawdę dobrej gry nie zdołała poprowadzić drużyny do zwycięstwa. Grot Budowlani Łódź ponownie przegrali 19:25 i pozwolili Chemikowi objąć prowadzenie w setach.
Czwarta odsłona tego starcia zaczęła się bardzo interesująco. Grot Budowlani przegrywali już 0:3, ale przy zagrywce Melis Durul łodzianki wyszły na prowadzenie 5:3 i to Chemik mimo bardzo dobrego początku musiał gonić zespół z Łodzi. Mistrzynie kraju odzyskały jednak kontrolę nad spotkaniem i nie dały już wrócić do gry łódzkim siatkarkom. Chemik Police wygrał pewnie czwartego seta, bo aż 25:16 i zameldował się w finale Pucharu Polski.
MVP: Agnieszka Korneluk
Grupa Azoty Chemik: Almeida de Sousa, Korneluk, Czyrniańska, Łukasik, Brakočević-Canzian, Wasilewska, Stenzel, Cipriano
Grot Budowlani: Fedusio, Durul, Lisiak, Pol, Kąkol, Łazowska, Łysiak, Polak, Sobolska-Tarasova, Kazała
CZYTAJ TAKŻE: Siatkarka Grot Budowlanych Łódź najlepszą atakującą w lidze