Hat-trickiem zdobytym w meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, Fran Alvarez zapisał się w historii łódzkiego Widzewa.
W sobotę łodzianie rywalizowali w Niecieczy z miejscową Termalicą, beniaminkiem Ekstraklasy. Pierwsza połowa był w wykonaniu łodzian dość przeciętna, ale po przerwie widzewiacy dali show. Głównym aktorem widowiska był Fran Alvarez, który strzelił w tym spotkaniu trzy gole, a centymetry zadecydowały o tym, że czwarte trafienie Hiszpana zostalo anulowane. Alvarez wyglądał w Niecieczy kapitalnie. Te gole to potwierdzają i pokazują jak ważny jest Hiszpan dla RTS-u.
Popis Frana zapisał się w historii klubu. Od rozpoczęcia reaktywacji, to dopiero trzeci hat-trick piłkarza Widzewa. Ostatni raz zrobił to Rafał Wolsztyński w meczu II ligi z Górnikiem Polkowice, a wcześniej Kamil Zieliński w IV lidze. Alvarez dokonał tego jednak na poziomie Ekstraklasy, więc dołącza tym samym do prestiżowego grona. W najwyższej klasie rozgrywkowej trzy bramki w jednym meczu dla Widzewa strzelali m.in. Włodzimierz Smolarek, Marek Koniarek, Krzysztof Surlit czy Marcin Robak, który dokonał tego jako ostatni. Zrobił to w 2010 roku w meczu ze Śląskiem Wrocław.
Fran to piętnasty autor hat-tricka dla Widzewa w @_Ekstraklasa_, a przy tym pierwszy obcokrajowiec 🌟
Przeczytaj: https://t.co/ou68WdglGX pic.twitter.com/RXzglPxaF6— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) October 7, 2025Reklama