W niedzielę o 16:00 w Hali MOSiR Parkowa Widzew Łódź Futsal zmierzy się z FC10 Zgierz. Obie drużyny chcą liczyć się w walce o awansie do Futsal Ekstraklasy, ale faworytem będą gospodarze.
Widzew Łódź Futsal jest drugi w tabeli, ale ustępuje We-Met Futsal Clubowi Kamienica Królewska jedynie nieznacznie gorszym bilansem bramkowym. I to właśnie lider w poprzedniej kolejce zweryfikował aspiracje drużyny FC10 Zgierz, pokonując ją na wyjeździe 5:2. Nie oznacza to jednak, że najbliższy rywal Widzewa, któremu w zeszłym sezonie do gry w barażu zabrakło tylko dwóch punktów, nie będzie groźny dla reszty stawki. Dlatego zespół Marcina Stanisławskiego musi mieć się na baczności.
Czerwono-biało-czerwoni mają zresztą do wyrównania rachunki z ekipą ze Zgierza. W poprzednich rozgrywkach, swoich debiutanckich, łodzianie dwukrotnie musieli uznać wyższość FC10 – przegrywając 1:3 i 4:7. Tym razem faworytem powinien być wzmocniony latem Widzew, ale doświadczenie zespołowe nadal może być atutem rywala. Zgierzanie zanotowali w bieżącej kampanii po jednej wygranej, przegranej i remisie, więc jeśli chcą zostać w grze o awans, w niedzielę nie mogą przegrać.
Widzew wygrał z kolei wszystkie trzy dotychczasowe mecze i sięgając po komplet punktów w kolejnym starciu ligowym umocni się w czubie tabeli, potwierdzając, że poważnie myśli o wywalczeniu miejsca w Futsal Ekstraklasie. Z Danielem Krawczykiem w składzie, czyli najlepszym w historii strzelcem futsalowej elity, który od początku tego sezonu strzelił już 7 goli (najwięcej w lidze), nie może być jednak inaczej. Ale w niedzielę trzeba mieć się na baczności i pilnować zwłaszcza Arkadiusza Błaszczyka, który w obecnych rozgrywkach ma na koncie 5 trafień.
Futsalowe derby regionu rozpoczną się w Hali MOSiR Parkowa w Łodzi w niedzielę 17 października o godzinie 16:00. Bilety na mecz Widzew Łódź Futsal z FC10 Zgierz (w cenie 15 zł normalny i 5 zł ulgowy dla dzieci i młodzieży do lat 15) nabyć można za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej gospodarzy (WIĘCEJ).