Kibice Widzewa pojadą do Chorzowa na wielki mecz przyjaźni z Ruchem w rekordowej liczbie. To absolutny fenomen.
To już pewne. Mecz Ruchu z Widzewem na Stadionie Śląskim obejrzy rekordowa liczba kibiców. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to maksymalne 50 tysięcy, czy może trochę mniej, ale na pewno pobity zostanie rekord 41 545 kibiców z meczu Lecha Poznań z Legią Warszawa sprzed 9 lat.
Swoją cegiełkę, a raczej kilka sporych cegieł do tego osiągnięcia, dołożą fanatycy RTS-u. Według Ruchu Chorzów będzie ich na Stadionie Śląskim przynajmniej 16 tysięcy. To absolutny rekord wyjazdowy, który należał do tej pory do Górnika Zabrze (zabrzanie wybrali się na derby z Ruchem na stary Stadion Śląski w 12 tysięcy osób – przyp. red.). Wyjazdowy wynik czerwono-biało-czerwonych będzie raczej nie do pobicia. Trudno sobie wyobrazić, żeby kibice jakiegoś klubu udali się na wyjazdowy mecz ligowy w większej liczbie niż łodzianie.
ZOBACZ TAKŻE>>>Bilety na kluczowy mecz futsalistów Widzewa w sprzedaży!
Gdzie jest sufit kibiców Widzewa? Takie pytanie zadawano, gdy klub sprzedawał wszystkie karnety na domowe starcia widzewiaków. O to samo pytano, gdy fani klubu z al. Piłsudskiego potrafili w kilka tysięcy osób pojechać na wyjazd w III lidze. Teraz chyba można powiedzieć wprost: dla kibiców Widzewa nie ma żadnych ograniczeń i limitów. Ten przysłowiowy sufit, o którym piszemy, dla nich po prostu nie istnieje. Przy okazji spotkania w Chorzowie może dojść do bardzo ciekawej i jednocześnie absurdalnej sytuacji. Niewiele bowiem brakuje, by widzewiaków na meczu wyjazdowym było więcej… niż wynosi pojemność ich domowego obiektu. Byłoby to swego rodzaju puszczenia oczka do władz miejskich, które przez lata bagatelizowały potencjał kibicowski Widzewa i między innymi z tego powodu “Serce Łodzi” ma tylko 18 tysięcy miejsc.