Grot Budowani Łódź nie wykorzystali szansy

W meczu, którego stawką było trzecie miejsce w Tauron Lidze, Grot Budowlani przegrali z IŁ Capital Legionovią.

W pierwszej rundzie Grot Budowlani rozbili Legionovię 3:0, ale później drużyna z Legionowa grała coraz lepiej i dziś jest wyżej w tabeli od łodzianek. Przed 15. kolejką legionowianki miały na koncie dziewięć kolejnych zwycięstw i dwa punkty więcej od łódzkich rywalek.

Reklama

Mecz w Legionowie był dziwny. Wyrównana walka była tylko w tie-breaku, w którym minimalnie lepsze były gospodynie. Wcześniej w każdym secie zwycięzca miał ogromną przewagę i emocji było jak na lekarstwo. Trenerzy gości zastosowali dziwną taktykę serwowania w Yaprak Erkek. Turecka przyjmująca Legionovii przyjmowała dobrze, a rozgrywająca Alicja Grabka mogła grać kombinacyjnie. Właśnie blok i środkowe zrobiły różnicę w tym spotkaniu. Maja Tokarska i Aleksandra Gryka zdobyły w sumie 33 punkty, podczas gdy środowe Grot Budowlanych jedynie 12.

Wracając do taktyki, to większość rywali stara się obciążać w przyjęciu Olivię Różański, liderkę Legionovii w ofensywie. W niedzielę podczas pięciu setów reprezentantka polski odebrała jedynie 24 zagrywki, a w ataku kończyła wszystkie kluczowe piłki. Za to rywal wziął na cel Monikę Fedusio, bezbłędną w pierwszym spotkaniu. I ta taktyka okazała się lepsza, bo łódzka skrzydłowa grała nerwowo.

Mimo to Grot Budowlani mieli szansę na lepszy wynik, ale grali nierówno. Brakowało zdecydowanej liderki w ataku. Ana Cleger zdobyła 20 punktów, lecz aż 12 oddała przeciwniczkom po błędach i zablokowanych zbiciach. Szkoda straconej szansy, bo Legionovia była do pokonania. Łodzianki przegrały czwarty tie-break w tym sezonie…

Reklama