Grot Budowlani Łódź z awansem do ćwierćfinału w Pucharze CEV

Siatkarki Grot Budowlanych Łódź po pewnym zwycięstwie w Gent, przed własnymi trybunami także nie pozostawiły złudzeń rywalkom z Belgii. Podopieczne Macieja Biernata bez problemy wygrały kolejny mecz w Pucharze CEV i z łatwością awansowały do ćwierćfinału rozgrywek europejskich.

Grot Budowlani Łódź pewnym krokiem wchodzą do półfinału

Spotkanie rozpoczęło się od minuty cieszy poświęconej ofiarom tragedii, jaka spotkała Turcję. Mowa tutaj o trzęsieniu ziemi, które pochłonęło już ponad 5 tysięcy istnień. 

Na pozycji libero nieobecną Justynę Łysiak zastępowała dzisiaj Daria Skomorowska. Podstawowa libero z boku przyglądała się poczynaniom koleżanek. Rezerwową libero tego dnia była natomiast Justyna Kędziora.

W spotkanie lepiej weszły zawodniczki Grot Budowlanych, które przy serwisie Moniki Fedusio prowadziły 4:1. Siatkarki z Belgii szybko jednak wyrównały stan meczu na 4:4. Niedługo później swoją zagrywką bombardować rywalki zaczęła Adrianna Kukulska. Wtedy łodzianki zyskały pokaźną przewagę 12:7. Do końca seta łodzianki spokojnie prowadziły grę i trzymały swoje przeciwniczki na dystans. Ostatecznie Grot Budowlani wygrali 25:20. Oznaczało to, że aby być pewnym gry w ćwierćfinale Pucharu CEV niebiesko-biało-czerwone potrzebowały tylko jednego seta. 

Początek drugiego seta był bardzo podobny do poprzedniej partii. Obie drużyny zaczęły odważnie i pewnie w swoich poczynaniach. Później tempo podkręciły Budowlane, które kilkukrotnie skutecznie zagrały blokiem i wyszły na prowadzenie 14:10. Łodzianki w kolejnej fazie drugiej odsłony znów bardzo pewnie kontrolowały przebieg spotkania i wygrały ostatecznie 25:17. Po nieco ponad 40 minutach gry podopieczne Macieja Biernata były już pewne awansu do półfinału Pucharu CEV. Trzeci set pozostawał tylko formalnością. 

Budowlane wyraźnie rozluźnione zaczęły trzecią partię. Maciej Biernat pozwolił pograć zawodniczkom, które nieco mniej minut spędzają na parkiecie w TAURONLidze. Widzieliśmy na placu gry Martę Pol, Judytę Gawlak, czy Julię Kąkol. Chociaż łodzianki przegrywały już 0:3, to szybko wzięły się do pracy. Chwilę zajęło im wyjście na bezpieczne prowadzenie 13:8. Siatkarki z Belgii potrafiły jedynie zmniejszyć rozmiary porażki, bo na nic więcej tego dnia zespół z Łodzi im po prostu nie pozwolił. Grot Budowlani Łódź wygrali 25:21 i pewnym krokiem zameldowały się w ćwierćfinale Pucharu CEV. 

MVP: Julia Kąkol

Grot Budowlani Łódź – VDK Gent Dames 3:0 (25:20, 25:17, 25:21

Grot Budowlani: Polak, Kędziora, Pol, Lisiak, Kukulska, Łazowska, Kąkol, Durul, Kazała, Fedusio, Sobolska-Tarasova, Gawlak, Skomorowska

VDK Gent: Divoux, De Quick Tine, Van Elsen, Janssens, Declat, Flament, De Quick Lotte, Smeets, Vandeewiele, Vandesteene, Everaert, Longeval

CZYTAJ TAKŻE>>>ROZMOWA TYGODNIA ŁS. Monika Fedusio: „Przyjdzie czas by rozmawiać i podejmować decyzje o przyszłości”