Trwa bardzo zła seria siatkarek Grot Budowlanych Łódź. Tym razem łatwo pokonał je Pałac Bydgoszcz.
Od kiedy w derbach Łodzi kontuzji doznała Julia Nowicka, Grot Budowlani wygrali tylko dwa sety, a przegrali osiem. Rezerwowa rozgrywająca Oliwia Poreda nie jest w stanie tak poprowadzić drużyny, żeby była w stanie pokonać nawet niżej notowanych rywali. Dlatego Grot Budowlani byli dużo gorsi od Energi MKS Kalisz i teraz od Polskich Przetworów Pałacu Bydgoszcz.
Do 17-letniej Poredy trudno mieć pretensje, bo lepiej grać jeszcze nie umie. Nie pomagają jej jednak koleżanki, zwłaszcza będąca bez formy Veronica Jones-Perry, wcześniej najskuteczniejsza zawodniczka zespołu. Mimo że cały czas ma zdobytych najwięcej punktów w lidze, to ostatnie mecze ma słabe. W poniedziałek myliła się w najważniejszych akcjach, a jej drużyna straciła szansę doprowadzenia do piątego seta.
Nie wiadomo też, dlaczego trenerzy dopiero przy wyniku 0:2 zdecydowali się wrócić do podstawowego składu. Wcześniej w rezerwie była Zuzanna Górecka, jednak z kluczowych siatkarek Grot Budowlanych. Gdy weszła na boisko, udało się wygrać seta.
W sobotę Grot Budowlani zagrają z Radomką w półfinale Pucharu Polski. W obecnej formie większych szans nie mają. W turnieju w Nysie wystąpi też ŁKS Commercecon, który będzie rywalizował o finał z Chemikiem Police.
Grot Budowlani Łódź – Pałac Bydgoszcz 1:3 (18:25, 21:25, 28:26, 20:25)
Grot Budowlani: Poreda, Jones-Perry 15, Lewandowska 5, Damaske 3, Fedusio 14, Centka 6, Stenzel (libero) oraz Michalak, Lisiak 9, Górecka 6, Kędziora 1