Dlaczego Hajrizi wybrał Widzew?
Kreshnik Hajrizi to stoper, który dołączył do Widzewa latem. Czterokrotni mistrzowie Polski nie musieli zapłacić za wicemistrza Szwajcarii, bo Luagno nie przedłużyło z nim kontraktu. Był ważnym zawodnikiem. Dla Szwajcarów rozegrał 22 spotkania w lidze, dwa w eliminacjach i sześć w europejskich pucharach. Jak przyznał w rozmowie z Eco dello sport (tutaj) był zdziwiony, że Lugano nie walczyło o niego.
– Po prostu dlatego, że nie otrzymałem żadnych ofert. Niestety Lugano nie zrobiło nic, aby mnie zatrzymać i nie mogłem zbyt długo czekać, zanim znajdę inny klub – powiedział stoper Widzewa.
Hajrizi przyznał, że miał oferty z Włoch, ale odrzucił je. Według Kosowianina to właśnie Widzew zabiegał o niego najmocniej.
-Wiem, że dla niektórych to może być dziwny wybór, ale to oni chcieli mnie najbardziej. Zrozumiałem, że naprawdę mnie chcieli. Były też dwie oferty z Włoch, ale Widzew, jak wspomniałem, bardzo mnie przekonał – dodał.
I dodał, że w Widzewie zaczyna od zera. W Lugano miał już ugruntowaną pozycję i znany był między innymi ze swojej nieustępliwości. Przed nowym sztabem szkoleniowym i kibicami musi udowodnić, że posiada te cechy. Okazję na ligowy debiut Hajrizi będzie miał już 22 lipca. Widzew rozpocznie rozgrywki ekstraklasy od meczu ze Stalą Mielec.