W najbliższy weekend (26 – 28 kwietnia) Łódź zostanie opanowana przez biegaczy. To za sprawą DOZ Maratonu Łódź, który w tym roku będzie również mistrzostwami Polski w maratonie kobiet i mężczyzn. To wielkie wyróżnienie, bo przecież mamy rok olimpijski.
DOZ Maraton Łódź to impreza, której dwunasta edycja będzie szczególnie atrakcyjna ze sportowego punktu widzenia. Przede wszystkim Łódź będzie gościć uczestników Mistrzostw Polski w maratonie zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn.
– Mam nadzieję, że pokażemy, iż organizacyjnie jesteśmy na tyle sprawni i często będziemy gospodarzami mistrzostw Polski w maratonie, zarówno mężczyzn i kobiet. Stawka wśród zawodniczek i zawodników będzie bardzo mocna – powiedział dyrektor sportowy DOZ Maraton Łódź, Jacek Chmiel
A to nie koniec, bo czołówka polskich biegaczy i biegaczek powalczy o minima na Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w Paryżu na przełomie lipca i sierpnia tego roku.
– Wierzę, że zobaczymy przyszłych olimpijczyków, a kto wie, może i medalistów olimpijskich. Zapraszam na to wydarzenie wszystkich łodzian i wszystkie łodzianki. To będzie piękny festiwal sportu – dodał wiceprezydent Miasta Łodzi Adam Pustelnik.
Organizatorzy zapewniają, że trasa będzie szybka. Zarówno maratończycy, jak i uczestnicy biegu na 10 kilometrów rozpoczną na al. Bandurskiego na wysokości Atlas Areny i w niej zakończą zmagania.
– Nasz elektryczny samochód będzie prowadził uczestników do mety maratonu. Jednocześnie, osoba, która wygra zawody i pobije rekord Polski dostanie od nas samochód – Forda Focusa w naprawdę fajnej wersji – powiedział prezes Ford Store Piotr Walendzik, jeden z partnerów DOZ Maraton Łódź.
Maratończycy pobiegną m.in. wokół parku na Zdrowiu, po Retkini (osławioną biegiem ulicą Maratońską), w okolicach parku Poniatowskiego, Trasą W-Z do ulicy Piotrkowskiej, a z niej do ul. Kilińskiego, ulicą Sienkiewicza i Radwańską oraz al. Jana Pawła II.
Zapisy na DOZ Maraton Łódź 2024 oraz do konkurencji i biegów towarzyszących dostępne są na stronie internetowej biegu: www.lodzmaraton.pl.
CZYTAJ TAKŻE >>> Piłkarze Widzewa wciąż mają o co walczyć. W grze wielka kasa