Zawodnicy drużyny prowadzonej przez trenera Rafała Chorążego zaliczyli debiut w Amp Futbol Ekstraklasie. W dwóch pierwszych dniach zmagań przyszło im się mierzyć z rywalami z Poznania, Warszawy, Bielska-Białej i Krakowa.
Sezon najwyższej klasy rozgrywkowej amp futbolu jest rozgrywany w dosyć nietypowej formule – zawodnicy walczą w mini-turniejach rozgrywanych w kolejnych miastach. Gospodarzem pierwszego z nich był Nowy Targ.
Widzewiacy rozpoczęli rywalizację od spotkania z Wartą Poznań, czyli ekipą, z którą przyszło im się już mierzyć trzykrotnie. Amp futboliści z al. Piłsudskiego byli bardzo zdeterminowani, by rozpocząć rozgrywki mocnym uderzeniem i po zaciętym boju zakończonym bezbramkowym remisem udało im się zdobyć pierwszy, historyczny punkt w rozgrywkach Amp Futbol Ekstraklasy.
Kolejny mecz Widzewa niósł ze sobą wyjątkowe emocje – rywalem czerwono-biało-czerwonych byli amp futboliści warszawskiej Legii. Zawodnicy jednej z najlepszych drużyn Europy nie pozostawili jednak złudzeń beniaminkowi Ekstraklasy, zwyciężając 5:0.
Niestety drugi dzień zmagań nie przyniósł widzewiakom ani pierwszego zwycięstwa, ani pierwszej bramki w historii ekstraklasowych występów drużyny. Zarówno w pojedynku z TS Podbeskidziem Kuloodpornymi Bielsko Biała, jak i Husarią Kraków widzewscy amp futboliści musieli uznać wyższość rywali, przegrywając odpowiednio 0:4 i 0:3. Takie wyniki dały im w końcowej tabeli turnieju czwarte miejsce spośród pięciu sklasyfikowanych drużyn. Ne zabrakło jednak pozytywnego akcentu. Z miłą pamiątką Podhale opuścił strzegący bramki łodzian Mateusz Kowalczyk – organizatorzy nagrodzili go nagrodą dla najlepszego bramkarza ligowego weekendu.
Dalszy ciąg rywalizacji czeka widzewiaków za miesiąc – kolejny turniej Amp Futbol Ekstraklasy odbędzie się w weekend 3-4 października w Bielsku-Białej.
fot. Materiały prasowe