Czy PGE GiEK Skrę Bełchatów może czekać los Chemika Police? Trwają negocjacje nowej umowy ze sponsorem głównym
PGE GiEK Skra Bełchatów z problemów finansowych wyszła dzięki wsparciu spółki skarbu państwa. Sponsor główny zapewnił bełchatowianom budżet, dzięki któremu spłacili zobowiązania i mogli zaciągać kolejne. Zbudowano drużynę, przed którą postawiono cel – powrót do play-offów, w których Skra nie grała od dwóch lat. Pewne jest, że w Bełchatowie będą pieniądze, żeby dokończyć sezon. A co później?
Chemik Police, po tym jak wycofała się z niego państwowa spółka, jest głównym kandydatem do spadku. Nie wiemy, jaki los czeka ZAKSĘ, z której odeszła Grupa Azoty. Czy Skrę może czekać taki sam los?
– Nie mam na to wpływu. Podjęliśmy rozmowy ze sponsorem strategicznym, ale nie wszystko zależy od klubu. Teraz mamy spokój i możemy skupić się na nadchodzącym sezonie. Dopóki umowa nie będzie przedłużona, nie możemy budować drużyny na kolejne rozgrywki, bo prawo nie pozwala nam zaciągać kolejnych zobowiązań – tłumaczył Wiesław Deryło, prezes PGE GiEK Skry pytany przez Łódzki Sport.
Czytaj także: Grzegorz Łomacz: “play-offy to cel minimum dla PGE GiEK Skry”
Po zmianie władzy prezesem PGE GiEK został ponownie Jacek Kaczorowski. Szef spółki zawsze wspierał kluby sportowe z Bełchatowa.
– To, że PGE GiEK-iem rządzi prezes Kaczorowski, na pewno bardzo pomaga w rozmowach. Ale są pewne procedury, których trzeba dopełnić przy przedłużaniu umowy – zradził Deryło.
Skra zbudowała drużynę, która ma walczyć o play-offy. Nie udało się sprowadzić wszystkich zawodników, o których prosił Gheroge Cretu, nowy trener. Niektórzy byli dla bełchatowian zbyt drodzy.
– Uznaliśmy, że to nie zarząd powinien budować drużynę trenerowi, ale trener powinien przedstawić koncepcję i uzgadniać propozycje z zarządem. I taką mozaikę układaliśmy przez trzy miesiące. Wspólnie według koncepcji, którą trener stworzył. Naszym zadaniem było sprawdzić, czy stać nas na zawodników, których chce – powiedział prezes PGE GiEK Skry.
PGE GiEK Skra do gry wraca w niedzielę 17 września. Jej pierwszym rywalem w tym sezonie będzie Indykpol AZS Olsztyn. Spotkanie rozpocznie się o 17:30.
Czytaj także: Nietypowa rola mistrza świata w PGE GiEk Skrze Bełchatów.