Widzew bezbramkowo zremisował z ostatnim w tabeli Górnikiem Polkowice. To strata dwóch punktów. Czy ktoś wypadł dobrze?
Jakub Wrąbel – 3
Dopóki był na boisku, to nie miał za wiele pracy, bo gospodarze nie nacierali na bramkę Widzewa i ani razu w nią nie trafili. Interwencja Wrąbla tuż przed końcem pierwszej połowy, kiedy doznał kontuzji, była bardzo pechowa. Ale chyba powinien bardziej uważać. Urazu doznał przecież po zderzeniu z kolegą z drużyny.
Patryk Stępiński – 2
Słaby występ i właściwie skopiujemy to przy kolejnych obrońcach i wahadłowych, którzy w obronie nie pomagali, jak należy. To nie do pomyślenia, by Górnik Polkowice, który wygrał w sezonie tylko jeden raz i strzelił tylko 17 goli, miał aż tyle bramkowych okazji.
Krystian Nowak – 2
To nie do pomyślenia, by Górnik Polkowice, który wygrał w sezonie tylko jeden raz i strzelił tylko 17 goli, miał aż tyle bramkowych okazji.
Martin Kreuzriegler – 2
To nie do pomyślenia, by Górnik Polkowice, który wygrał w sezonie tylko jeden raz i strzelił tylko 17 goli, miał aż tyle bramkowych okazji.
Paweł Zieliński – 2+
Irytuje nas Paweł Zieliński na boisku, bo zarówno w defensywnie, jak i ofensywnie nie daje drużynie tyle, ile powinien dawać. To typ piłkarza, który spisuje się dobrze, by partnerzy z drużyny grają dobrze. Gdy idzie słabo, on wtapia się w otoczenie.
Marek Hanousek – 3
Dobry występ Czecha zwłaszcza w defensywie. On poniżej pewnego poziomu raczej nie schodzi. Zdarza mu się to może raz na 10 meczów. Teraz się starał, pomagał w defensywie i próbował pomóc w ofensywnie. Ale grać musi więcej piłkarzy.
Patryk Lipski – 2
Miał zastąpić Juliusza Letniowskiego. Kto pamięta, jak Letniowski grał na początku sezonu, ten wie, że Lipski go nie zastąpił. Bezbarwny występ. Trochę „Lipa”.
Radosław Gołębiowski – 3-
Szarpał, próbował, wchodził w pojedynki jeden na jeden z rywalami. Ale to wszystko za mało i za słabo.
Kristoffer Normann Hansen – 3-
Miał dwa, może trzy momenty, ale to o wiele za mało. Norweg z ekstraklasy Norwegii przychodził do Widzewa, by mu pomóc, a Normann Hansen nie pomaga. Słusznie zszedł z boiska po ponad godzinie gry.
Karol Danielak – 2+
Irytujący jest Danielak, oj irytujący… I bezproduktywny. Niby miał dwa strzały, co wyróżnia go na tle innych ofensywnych piłkarzy, ale pożytku z niego dużego nie było.
Bartłomiej Pawłowski – 2
Od czasu powrotu do Widzewa, to jego najgorszy występ. Może jednak powinien wrócić na skrzydło i pomóc któremuś ze środkowych napastników? Pod warunkiem, że trener Janusz Niedźwiedź takiego wystawi.
Konrad Reszka – 4
Jedyny piłkarz, którego można ocenić na plus. Reszka wszedł na boisko w sytuacji awaryjnej i swoje zadanie wypełnił. Brawo!
Daniel Villanueva – 2
Niczym się nie wyróżnił.
Bartosz Guzdek – 2-
Bardzo przykry zjazd Bartka, który jesienią momentami wręcz zachwycał.
Mateusz Michalski i Ernest Terpiłowski grali zbyt krótko, by ich ocenić.