Jakub Wrąbel, bramkarz Widzewa, doznał kontuzji w meczu z GKS Bełchatów. Jest jednak szansa, że zagra w następnym meczu.
W pierwszej połowie meczu w Bełchatowie Wrąbel zderzył się w polu karnym z Sebastianem Zalepą, stoperem GKS-u, wychowankiem Widzewa. Okazało się, że najlepszy zawodnik łódzkiej drużyny w rundzie wiosennej, doznał stłuczenia biodra. Po zabiegach fizjoterapeutów pozostał na boisku, jednak wkrótce wybił piłkę poza boisko i poprosił o zmianę.
Wrąbla zastąpił Valerijs Kudrjavcevs, dla którego był to debiut w Widzewie. Początek miał bardzo nerwowy. Nie potrafił dobrze wybić piłki. Po przerwie bronił już jednak dobrze, poprawnie zachował się przy straconym golu, odbijając mocny strzał. Przy dobitce był jednak bez szans.
Starszy i bardziej doświadczony Wrąbel gwarantuje jednak spokój w obronie Widzewa. Dlatego jego nieobecność w piątkowym spotkaniu z Miedzią Legnica byłaby dużym osłabieniem. Widzew poinformował, że o występie 24-latka zdecydują badania przeprowadzone w czwartek.
Dowiedzieliśmy się jednak, że szanse na to, że Wrąbel zagra, są duże. Oby tak się stało…