– W derbach walczy się więcej niż o trzy punkty: o prestiż, o szacunek u kibiców, a czasem i o piłkarską nieśmiertelność – mówi przed 69. ligowym spotkaniem ŁKS-u i Widzewa kapitan klubu z al. Unii, Adam Marciniak.
– Teoretycznie derby to walka o trzy punkty w tabeli, ale wiadomo, że w takich meczach walczy się o coś jeszcze: o prestiż, o szacunek u kibiców, a czasem, jak było choćby w przypadku Marcina Danielewicza, o piłkarską nieśmiertelność. Im bliżej będzie to spotkanie, emocje będą w nas buzować coraz mocniej – nie ma co ukrywać, to mecz inny niż wszystkie. Grałem w derbach Górnego Śląska, Trójmiasta i Krakowa, więc można powiedzieć, że jestem już derbowym weteranem. Ile by się jednak derbów nie rozegrało, takie mecze zawsze będą budzić szczególne emocje – zapewniał wychowanek ŁKS-u w rozmowie nagranej przez „Dziennik Łódzki”.
Wskutek kary nałożonej ze względu na zachowanie podczas ostatnich derbów na stadionie Widzewa zabraknie kibiców Biało-Czerwono-Białych. – Szkoda, że nie będzie ich z nami – ich obecność to zawsze wsparcie, a w razie zwycięstwa okazja do wspólnej zabawy i świętowania. Myślę jednak, że będą tu, na naszym stadionie, że zostanie zorganizowane wspólne oglądanie meczu i że będziemy mieli okazję, żeby cieszyć się razem z nimi – stwierdził kapitan „Rycerzy Wiosny”. Całość nagrania można obejrzeć TUTAJ.