Kapitan ŁKS-u ma na swoim koncie występy w wielu piłkarskich derbach. Jakie to starcia?
Adam Marciniak to nominalny kapitan i najbardziej doświadczony zawodnik w kadrze Łódzkiego Klubu Sportowego. Z racji na kilkanaście lat spędzonych w profesjonalnej piłce miał okazję zagrać choćby w derbach Krakowa czy Trójmiasta.
Marciniak to rodowity łodzianin i ełkaesiak, bo to właśnie w ŁKS-ie rozpoczynał swoją profesjonalną karierę piłkarską. Mimo że w 2007 roku miał 19 lat, to już wtedy rozegrał pierwsze derby w życiu. Były to oczywiście derby Łodzi. Dokładnie miało to miejsce 16. marca 2007 roku. Pojedynek ten został rozegrany jeszcze na starym stadionie przy al. Unii Lubelskiej Tego dnia padł bezbramkowy remis. Co ciekawe – w szeregach gospodarzy grali wtedy tacy zawodnicy jak m.in. Bogusław Wyparło, Tomasz Hajto i Zdzisław Leszczyński. Obecny kapitan ŁKS-u rozegrał wtedy pełne 90 minut.
W lipcu 2007 roku został on wykupiony przez Górnika Zabrze, a kilka miesięcy później został
wypożyczony do Śląska Wrocław. Na Dolnym Śląsku nie rozegrał zbyt wiele spotkań i już w lecie 2008
roku wrócił na pół roku do ŁKS-u. Widzew jednak przebywał wtedy już w pierwszej lidze, więc obrońca nie miał okazji zmierzyć się z rywalem zza miedzy.
Na kolejne występ w derbach Marciniak musiał czekać ponad dwa lata. W barwach Górnika zmierzył się w kwietniu 2009 roku przeciwko Piastowi Gliwice. Zabrzanie przegrali tamto spotkanie 0:1, a gola dla Piasta strzelił Mariusz Muszalik. 34-latek rozegrał 75 minut.
W następnych latach w biało-niebiesko-czerwonych barwach zagrał trzy razy w derbach Górnego Śląska
z Ruchem Chorzów. Górnik jedno spotkanie zremisował i poniósł dwie porażki.
W 2012 roku przeniósł do Cracovii. Spędził tam trzy lata. Po raz pierwszy w derbach Krakowa z Wisłą zagrał we wrześniu 2013 roku, ponieważ w pierwszym roku Marciniaka “Pasy” grały na poziomie pierwszej ligi. Łącznie wystąpił on w trzech meczach z Wisłą, w których to Cracovii raz udało się pokonać “Białą Gwiazdę”. W marcu 2015 13-krotnych mistrzów Polski prowadził Kazimierz Moskal. Wiślacy wygrali wtedy 2:1, a Marciniak przesiedział cały mecz na ławce.
W 2016 roku wrócił do Polski po rocznym pobycie na Cyprze, w Larnace. Marciniak przywdział barwy Arki Gdynia. Spędził tam trzy lata i ośmiokrotnie zagrał w derbach Trójmiasta przeciwko Lechii Gdańsk. Ani razu nie udało mu się pokonać gdańszczan. Mimo to aż trzykrotnie w starciach przeciwko gdańszczanom był on kapitanem zespołu.
W styczniu 2021 roku wrócił do Łodzi, ale ani razu nie udało mu się zagrać przeciwko Widzewowi. Dwa razy był poza kadrą, raz siedział na ławce. W sobotę będzie miał okazję po raz drugi zagrać w derbach Łodzi, ale to, czy mu się to uda, nie jest takie pewne. Najprawdopodobniej na jego pozycji zagra Marcin Flis. Mimo tego, Wojciech Stawowy, który w przeszłości prowadził ŁKS wierzy w kapitana.
—W drużynie jest Adam Marciniak, który świetnie czuje klimat derbów. Nawet, gdyby jakiś piłkarz ŁKS-u nie czuł wagi tego meczu, jestem przekonany, że on ich uświadomi. To zawodnik z ogromną charyzmą. Piłkarz, który wie jak tworzyć pozytywną atmosferę. Wiem, że jako kapitan zespołu odegra swoją rolę i pomoże kolegom z zespołu. Jako lider na boisku i poza nim pociągnie drużynę do zwycięstwa. – mówił Stawowy (całość tutaj).
Autorem tekstu jest Adam Kowalewicz.