Jesteśmy otwarci jako zespół na nowych zawodników, wierzymy, że podniosą jakość drużyny i szybko dopasują się do nas charakterologicznie – mówi Daniel Tanżyna, kapitan Widzewa.
Piłkarze Widzewa rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Przed nimi 14 meczów w Fortuna 1. Lidze. Najpierw jednak muszą się solidnie przygotować. Urlopy i odpoczynek to już przeszłość. – Przerwa świąteczno-noworoczna to czas, kiedy rozjeżdżamy się do rodzin, możemy spędzić z bliskimi więcej czasu, a to potrzebne, żeby odpoczęły głowy i by być gotowym na ciężką pracę. Runda jesienna już za nami, przed nami najważniejsza runda wiosenna. Styczeń i luty to czas, żeby dobrze się przygotować, a później będziemy już walczyć o nasze cele. Wiadomo, że ze względu na pogodę w Polsce nie są to łatwe przygotowania, ale mamy nadzieję, że już po powrocie z zagranicznego zgrupowania będziemy mogli wejść na zieloną murawę – powiedział przed wtorkowym treningiem kapitan drużyny.
Tanżyna pytany był też o wzmocnienia zespołu. Nie jest tajemnicą, że pion sportowy szuka m.in. stopera na lewą stronę, właśnie na tę gdzie gra Tanżyna. – Rywalizacja napędza zawodników, każdy daje z siebie jeszcze więcej jakości. Nikt z nas nie boi się rywalizacji, bo wiemy, że pozytywnie wpływa ona na poziom całej drużyny. Oczywiście jesteśmy otwarci jako zespół na nowych zawodników, wierzymy, że podniosą jakość drużyny i szybko dopasują się do nas charakterologicznie – powiedział.
Tanżyna ma z Widzewem kontrakt do końca sezonu. Oczywiście bardzo chciałby w nim zostać. Najpierw jednak chce spełnić marzenie. – Dla mnie to bardzo ważna runda, chyba nawet najważniejsza w życiu. Po raz pierwszy mam szansę awansować do ekstraklasy i zrobię wszystko, by Widzew do niej awansował, bo tam jest jego miejsce. Dla mnie to sprawa honoru, bo gdy przychodziłem do Widzewa, występował w II lidze i od początku mówiłem, że chciałbym z tym klubem awansować do ekstraklasy. Teraz jest ku temu doskonała okazja. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić to marzenie – stwierdził.