PGE Skra we wtorek o 20:30 zagra drugi mecz półfinałowy z Jastrzębskim Węglem. Jeżeli bełchatowianie nie chcą podzielić losu pozostałych drużyn z województwa, czyli ŁKS-u Commercecon i Grot Budowalnych muszą wygrać, bo w półfinałach gra się do dwóch zwycięstw. Pierwsze spotkanie Skra przegrała 0:3, ale w trzecim secie zmarnowała cztery piłki setowe. W słabej formie był Milad Ebadipour, a irański przyjmujący jest jednym z najważniejszych zawodników drużyny z Bełchatowa.
CEGIELNIA GRABARZ WSPIERA PGE SKRĘ W WALCE O MISTRZOSTWO POLSKI. POZNAJ BLIŻEJ SPONSORA KLUBU
– Liczyliśmy na coś więcej, że trochę bardziej powalczymy, ale Jastrzębski Węgiel wywiązał się z roli faworyta. My mieliśmy swoje szanse i takie szanse trzeba wykorzystywać, mam nadzieję, że uda nam się to zrobić w kolejnym meczu. Taka jest siatkówka, musimy być bardziej cierpliwi w tych końcówkach i wtedy powinno udać się rozstrzygnąć je na naszą stronę – powiedział Mateusz Bieniek, środkowy PGE Skry, który był jednym z najlepszych zawodników w półfinale.
Mecz PGE Skry obejrzy komplet widzów. Takie wsparcie na pewno przyda się siatkarzom walczącym o mistrzostwo Polski.
Chyba możemy już ogłosić, że dzisiejszy mecz w hali Energia obejrzy KOMPLET WIDZÓW! 🔥🔥🔥
To będzie niesamowity sportowy spektakl i mamy nadzieję, że przy Waszym wsparciu zakończymy to spotkanie zwycięstwem! 💪💪💪#PGE #BELJAS #PlusLiga pic.twitter.com/zoRgtx2L07— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) April 26, 2022Reklama
PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel / wtorek 26 kwietnia 2022, godz. 20:30