Tym razem zmiana nastąpiła w Radomiaku Radom. Odchodzi Bruno Baltazar.
Maleją szanse na to, że do końca sezonu 2024/2025 utrzyma się połowa trenerów, którzy zaczynali rozgrywki. Właśnie dokonała się kolejna zmiana, chociaż nie wiemy jeszcze, kto poprowadzi Radomiaka w drugiej części sezonu. W każdym razie zespół z Mazowsza opuszcza Bruno Baltazar.
CZYTAJ TEŻ: Kto trenerem roku 2024 w łódzkiej piłce? Przykro nam, ale…
O tym, że Portugalczyk może stracić pracę, mówiło się od kilku tygodni, bo drużynie szło słabo. Jesień zakończyła na 12. miejscu. Baltzar prowadził Radomiaka od maja. Teraz odchodzi, bo – jak podano – dostał propozycję pracy w innym klubie. Wygląda na to, że działacze nie robili mu problemów. – W przerwie świątecznej skontaktował się ze mną inny klub. Z mocnej ligi, kraju z dużymi piłkarskimi tradycjami. Byłem zaskoczony, to oferta z kategorii tych nie do odrzucenia. Pierwszy kontakt nastąpił w wigilię, w trakcie świąt Bożego Narodzenia przeszedłem przez wszystkie etapy rekrutacji, miałem trzy wideorozmowy z osobami odpowiedzialnymi za ten projekt. Nie było mi łatwo podjąć decyzję. W Radomiu nawiązałem mocne więzi z zespołem, otoczeniem. Nie chciałem zostawiać tego w połowie sezonu, lecz po rozmowie z najbliższymi uznałem, że nie mogę zrezygnować z takiej szansy – powiedział w rozmowie z Weszło Baltazar.
Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi go w Radomiaku.
Pewne jest, że to kolejna, a zapewne nie ostatnia zmiana w PKO Ekstraklasie. Wcześniej w podobnej sytuacji był Jens Gustaffson, który opuścił Pogoń Szczecin, po tym, jak dostał propozycję pracy w Arabii Saudyjskiej. Zastąpił go Robert Kolendowicz.
Pracę stracili za to Kamil Kuzera w Koronie Kielce, Kamil Kiereś w Stali Mielec, Waldemar Fornalik w Zagłębiu Lubin, Jacek Magiera w Śląsku Wrocław oraz Szymon Grabowski w Lechii Gdańsk. To już więc siedem zmian trenerów.
Jeśli chodzi o szkoleniowców, którzy prowadzą swoje zespoły najdłużej, to zdecydowanie prowadzi Tomasz Tułacz, który rządzi w szatni Puszczy Niepołomice od ponad 9 lat i 4 miesiące. Rafał Górak jest w GKS-ie Katowice od ponad 5,5 roku. Trzeba jednak zaznaczyć, że obaj prowadzili swoje zespoły bardzo długo poniżej PKO Ekstraklasy.
Trenerem z najdłuższym stażem, który prowadzi swój zespół nieprzerwanie na najwyższym poziomie rozgrywkowym jest Aleksandar Vuković, który trenerem Piasta Gliwice jest od ponad 2 lat i 2 miesiące. Kolejny na liście to Jan Urban ze stażem ponad roku i 9 miesięcy w Górniku Zabrze. Trzeci jest Adrian Siemieniec w Jagiellonii Białystok – 1 rok i 8 miesięcy. A kolejne miejsce zajmuje pracujący w Widzewie Daniel Myśliwiec – prawie 1 rok i 4 miesiące.