
Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów mają przed sobą kolejny poważny test w tym sezonie PlusLigi. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha zmierzą się we wtorkowy wieczór z Jastrzębskim Węglem w Hali Energia. Gospodarze nie są na straconej pozycji, bo w tym rozgrywkach potrafili pokonać już na wyjeździe mistrza Polski.
PGE GiEK Skra Bełchatów ma zamiar kontynuować swoją dobrą serię w PlusLidze. Żółto-czarni po sześciu rozegranych meczach mają na koncie 15 punktów, na które złożyło się pięć zwycięstw z rzędu. W trakcie tej serii bełchatowianie pokonali m.in. ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i Bogdankę LUK Lublin.
Zawodnicy PGE GiEK Skry pokazali, że każdy musi się z nimi liczyć, a i tak grają na razie bez swojej największej gwiazdy, bo dopiero do zdrowia ma wracać Alan Souza. Brazylijczyk wrócił z kontuzją ze zgrupowania reprezentacji Brazylii. Bardzo dobrze zastępuje go jednak Bartosz Krzysiek, a w dobrej dyspozycji jest również Arkadiusz Żakieta. W Skrze nie ma zatem ciśnienia, żeby przyspieszać powrót Brazylijczyka.
We wtorkowy wieczór PGE GiEK Skra Bełchatów zagra w Hali Energia z Jastrzębskim Węglem. Gracze z Jastrzębia-Zdroju nie zanotowali dobrego wejścia w ten sezon. Mają oni jedno spotkanie rozegrane więcej od Skry, a mimo to mają aż pięć punktów mniej. Jastrzębski Węgiel zajmuje dopiero 7. miejsce w tabeli.
W obecnej kampanii Jastrzębski Węgiel przegrał już z PGE Projektem Warszawa, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i Bogdanką LUK Lubin. Warto zaznaczyć, że z ZAKSĄ i Bogdanką gracze z Bełchatowa już grali i sobie poradzili. Trzeba jednak oddać Jastrzębskiemu Węglowi, że ograli po tie-breaku Aluron CMC Wartę Zawiercie, a więc jednego z głównych faworytów do mistrzostwa, obecnego wicemistrza kraju i klubowego wicemistrza Europy.
Mecz w Hali Energia zapowiada się bardzo emocjonująco, a co najważniejsze PGE GiEK Skra Bełchatów ma realne szanse na komplet punktów.
PGE GiEK Skra Bełchatów – JSW Jastrzębski Węgiel / wtorek, 25 listopada, godz. 17:30 / Hala Energia, Bełchatów / Transmisja: Polsat Sport