Drużyna z Kielc przegrała na swoim stadionie z zespołem, którego dopiero co pokonał ŁKS.
We wtorek rozegrano dwa pierwszoligowe mecze. Zagłębie Sosonowiec, czyli najbliższy rywal Widzewa, podejmował Chrobrego Głogów, czyli zespół, z którym drużyna z al. Piłsudskiego 138 zmierzy się w ostatnim meczu w tym roku. Było to spotkanie 17. kolejki. Górą byli sosnowiczanie, którzy prowadzili już 3:0. Skończyło się 3:2. Dzięki drugiej wygranej z rzędu drużyna trenera Artura Skowronka wydostała się ze strefy spadkowej.
Z kolei Korona Kielce podejmowała GKS Tychy, którego dopiero co pokonał ŁKS. I tym razem GKS zgarnął komplet punktów, bo wygrał w Kielcach 1:0. Korona nie wykorzystała szansy, by w tabeli zrównać się z Widzewem. Jest trzecia i traci do zespołu trenera Janusza Niedźwiedzia trzy punkty. GKS z kolei awansował na szóstą lokatę. Ma dwa punkty więcej od ŁKS-u, który jednak ma rozegrany jeden mecz mniej.