Mecz od początku układał się łodziankom wspaniale. Już po pierwszej kwarcie miały 16 punktów przewagi nad rywalkami. Dzięki tak solidnemu zapasowi nawet lepsza dyspozycja przyjezdnych w trzeciej kwarcie (wygrały ją 18:9) nie miała poważniejszych konsekwencji. W ostatniej części spotkania łodzianki z zimną krwią dowiozły kilkupunktowe prowadzenie (skończyło się wynikiem 61:52) i mogą cieszyć się z upragnionego, pierwszego w tym sezonie zwycięstwa. Wielka w tym zasługa Angeliki Kowalskiej, która po raz kolejny imponowała skutecznością. Rzuciła aż 27 punktów, wyprzedzając drugą w klasyfikacji najlepiej punktujących Dominikę Mazurek z Bogdanki aż o 14 „oczek”.
Dzięki temu zwycięstwu ełkaesianki odbiły się od dna ligowej tabeli, wyprzedzając SMS PZKosz Łomianki i MKK Basket 25 Bydgoszcz. Zawodniczki ŁKS-u mają już za sobą przełamanie, a więc teraz czas na pójście za ciosem. Okazja w przyszłotygodniowym meczu będzie świetna, bo biało-czerwono-białe zmierzą się ze wspomnianą ekipą z Bydgoszczy, która jak dotąd nie była w stanie pokonać żadnego z ligowych rywali.