– Atak jest ich największym atutem – legendarny zawodnik PGE Skry Bełchatów chwali Grot Budowlanych.
W piątek o 17:30 Grot Budowlani rozegrają pierwszy półfinał mistrzostw Polski. Zmierzą się z Developresem Rzeszów, który prowadzi Stephane Antiga. To legendarny siatkarz PGE Skry Bełchatów i trener, z którym reprezentacja Polski zdobywała medale mistrzostw świata.
Chociaż Developres jest faworytem, Budowlane sprawiły niespodziankę w ćwierćfinałach. Pokonały Chemika Police, aktualne mistrzynie Polski.
– Budowlani już osiągnęli bardzo fajny wynik, są w półfinale. Na pewno będą ryzykować na zagrywce, co oczywiście będzie się wiązać z większą ilością błędów. Musimy być naprawdę przygotowani, żeby przyjmować szybkie, płaskie zagrywki. Musimy też sami zagrywać dobrze. Wiemy, co mamy robić w tym elemencie, bo jak zagramy dobrze, to nie będą mieli zbyt wielu opcji w ataku – powiedział Antiga w rozmowie z oficjalną stroną Tauron Ligi (całość tutaj).
Najważniejszymi postaciami w łódzkiej drużynie są Monika Fedusio i Melis Durul. W dużej mierze to na nich opiera się ofensywa półfinalisty.
– Atak jest ich największym atutem, co pokazali w meczach z Chemikiem, gdzie bardzo dobrze radzili sobie z na skrzydłach z wysokim blokiem Brakocevic i Korneluk. Durul z pierwszej linii bardzo dużo atakuje, a Fedusio z lewego skrzydła również sporo. Budowlani potrafią też bardzo dobrze blokować i zagrywać – dodał Antiga.
Są szanse na pierwszy, łódzki finał od 2019 roku. Budowlane muszą pokonać Developres, a ŁKS wygrać z BKS-em Bielsko. Na tym etapie rywalizacji gra się do trzech zwycięstw.