Do meczu Widzewa z Legią w Warszawie pozostało jeszcze 11 dni, a już sprzedano kilkanaście tysięcy biletów na klasy polskiej ligi.
Jesienią wypełniło się Serce Łodzi. Puste pozostały tylko strefy buforowe, bo Widzew oczywiście przyjął na swoim stadionie kibiców gości. W sumie na meczu było 17045 kibiców, w większości oczywiście gospodarzy. Niestety nie mieli powodów do radości, bo Legia wygrała 2:1.
Ale Widzew może się zrewanżować, bo mecz przy Łazienkowskiej już w piątek 24 lutego. Start o godzinie 20.30. Można być pewnym, że to spotkanie obejrzy znacznie większa liczba kibiców i może to być rekord na Legii w tym sezonie. Już teraz – o czym poinformowała Aleksandra Kalinowska z biura prasowego Legii – w systemie zajętych jest 14039 miejsc, a pewnie już więcej, bo pisała to po godzinie 9.
Oczywiście na stadionie warszawskiego klubu będą też kibice Widzewa, którzy w ostatni piątek w liczbie prawie 2000 stawili się (i świetnie dopingowali) na obiekcie Lechii Gdańsk.
Kibicom gości przysługują bilety odpowiadające 5 procentom pojemności stadionu (chyba że gospodarz przekaże ich więcej), czyli na stadionie przy ul Łazienkowskiej to 1590 wejściówek. To oczywiście dla fanów Widzewa o wiele za mało, bo chętnych będzie więcej.
W tym sezonie na meczu Legii w stolicy najwięcej widzów przyszło na mecz z Radomiakiem w 8. kolejce: 25446. W ten weekend na spotkanie z Cracovią, przyszło już tylko 15185 kibiców. Następnym rywalem Legii na jej stadionie będzie właśnie Widzew.