Brady Kurtz w następnym sezonie będzie zawodnikiem Orła Łódź. Młody Austtralijczyk był jednym z najlepszych żużlowców eWinner 1. Ligi.
Witold Skrzydlewski, honorowy prezes i przede wszystkim sponsor Orła, otwarcie deklaruje, że celem drużyny w przyszłym sezonie jest awans do ekstraligi. – A przynajmniej do finału play-off, w których wszystko się może zdarzyć – dodaje. Do tego potrzeba jednak składu silniejszego niż był w tegorocznych rozgrywkach, które łódzki zespół zakończył na szóstym miejscu.
Według Skrzydlewskiego, jednym z warunków sukcesu jest rywalizacja w kadrze. Kontrakty z nowymi zawodnikami można podpisywać dopiero od 1listopada, dlatego na razie Orzeł skoncentrował się na zatrzymaniu dotychczasowych liderów. Najlepszym zawodnikiem był w minionym sezonie 24-letni Kurtz. Australijczyk drugo rok jeździe w łodzkim klubie, do którego trafił z Unii Leszno.
– Kurtz w głosowaniu kibiców został wybrany na najlepszego zawodnika w naszej drużynie –
mówił Skrzydlewski
Trener Adam Skórnicki podkreśla, że młody żużlowiec ma rezerwy, a przecież w tegorocznych rozgrywkach miał ósmą średnią w lidze: – To zawodnik, który przyszedł do nas z Ekstraligi. Na pewno chciałby wrócić tam wrócić. Zdecydował się jednak zostać i pomóc nam w awansie. Mamy nadzieję, że nadal będzie podnosił poziom sportowy. Można powiedzieć, że kreujemy go na jednego z liderów.
– Miałem naprawdę dobry ostatni sezon. Jestem bardzo zadowolony, że mogę być częścią tego klubu. Nie mogę doczekać się nowych rozgrywek. Mam nadzieję, że jako zespół osiągniemy lepsze wyniki, znajdziemy się w play-offach i awansujemy do finału. Będę ciężko pracować zimą – zadeklarował Kurtz.