ŁKS Commercecon gra o złoto. Kciuki trzymają nawet w Brazylii

Siatkarki ŁKS-u Commercecon zaczynają walkę o złoto.

W środę o 17:30 ŁKS Commercecon zagra pierwszy mecz o mistrzostwo Polski. Łodzianki zmierzą się z Developresem Bella Dolina Rzeszów. W tym sezonie, zespoły spotykały się ze sobą trzy razy. ŁKS wygrywał, dwa razy po tie-breaku i raz bez straty seta.

Czytaj także: “Na razie ŁKS jest lepszy od nas”.

Wielki finał ŁKS-u Commercecon

Developres ma mniej siatkarskiej jakości w zespole, ale ma mocniejszą ławkę. Zespół z Rzeszowa liczy, że uda mu się zmęczyć ełkaesianki, żeby wyrównać szanse.

– Nie wiemy, czy mają jakieś problemy, czy są zmęczeni, ale wydaje mi się, że fizycznie mamy nad nimi przewagę. Przed finałem mieliśmy tydzień, żeby się dobrze przygotować, zarówno fizycznie, mentalnie jak i taktycznie. Czujemy się świeżo, bo w końcu mieliśmy kilka dni wolnego. Wiadomo, że nie będzie łatwo, ale wiemy, że mamy szansę – mówił przed finałem Stephane Antiga, trener Developresu (całość tutaj).

W ŁKS-ie cel na sezon był jeden – złoty medal mistrzostw Polski. Chociaż awansując do finału, łodzianki zapewniły sobie udział w Lidze Mistrzyń, chcą wygrać ligę.

Czytaj także: Czego boi się kapitan Developresu?

–  Dzisiaj wygraliśmy tylko możliwość gry w finale, więc musimy teraz poświęcić chwilę na regenerację i przygotowanie. Ten czas jest bardzo ważny i dlatego prosiłem drużynę o skupienie się na zamknięciu półfinału w dwóch meczach. Teraz czeka nas wielka walka, bo zmierzymy się z zespołem, który przegrał tylko dwa mecze w ciągu całego sezonu zasadniczego. To bardzo silna drużyna i spodziewam się wyrównanych spotkań, w których prawdopodobnie zadecyduje opanowanie nerwów – zapowiadał po półfinale Alessandro Chiappini, trener zespołu z Łodzi.

Czytaj także: Bilety dla spóźnialskich.

Elkaesianki mogą liczyć na wsparcie kibiców, którzy wykupili wszystkie, dostępne wejściówki. Dodatkowa pula będzie dostępna w kasie przed meczem. Ale to nie wszystko, bo za ŁKS kciuki trzymają nawet w Brazylii. Roberta Ratzke, brazylijska gwiazda ściągnęła za sobą rzesze fanów, którzy często zarywają noce, żeby obejrzeć ligowe spotkania z jej udziałem. W social mediach żyją finałem mistrzostw Polski, równie mocno co łodzianie.