E.LECLERC MOYA Radomka Radom, Impel #VolleyWrocław i UNI Opole – to rywale, z którymi siatkarki ŁKS-u Commercecon zmierzyły się podczas turnieju rozgrywanego na Stadionie Letnim w Gdańsku.
Letnie Grand Prix to inicjatywa, którą po raz pierwszy wcielono w życie latem ubiegłego roku. Rywalizacja, w której najlepsze polskie drużyny zamieniają siatkarskie hale na boiska do siatkówki plażowej miała być sposobem na dostarczenie kibicom emocji po trudnym czasie najsurowszych pandemicznych restrykcji oraz przedwczesnym zakończeniu rozgrywek TAURON Ligi. W tym roku miastami-gospodarzami turnieju wybrano Kraków (rywalizacja mężczyzn) oraz Gdańsk (rywalizacja kobiet).
ŁKS Commercecon wysłał do Gdańska dość nietypowy skład – zobaczyliśmy w nim tylko jedną siatkarkę, która grała w biało-czerwono-białej koszulce w poprzednim sezonie i będzie bronić barw łódzkiego klubu także w nadchodzących rozgrywkach – Krystynę Strasz. Reszta to albo nowe nabytki klubu z al. Unii (Pietra Jukoski, Ivna Colombo, Paulina Maj-Erwardt, Angelika Gajer, Kamila Witkowska), albo, co ciekawe, siatkarki, które pożegnały się w ostatnim czasie z łódzką ekipą (Oliwia Laszczyk, Agata Wawrzyńczyk). Do Trójmiasta wybrał się wprawdzie wraz z drużyną Michal Mašek, ale tym razem trenerem ŁKS-u Commercecon został Bartłomiej Bartodziejski, który jest na co dzień asystentem słowackiego szkoleniowca.
Ełkaesianki dobrze weszły w turniej. Wysokie zwycięstwo w pierwszym secie spotkania z E.LECLERC MOYA Radomką Radom (25:16) nie zapowiadało, że rywalizacja z radomiankami będzie wyrównana. W drugiej partii siatkarki Radomki zwyciężyły jednak różnicą czterech punktów i do wyłonienia zwyciężczyń niezbędny był tie-break. W nim Łódzkie Wiewióry pozostawiły rywalki daleko w tyle, wygrywając 15:8.
Jak później miało się okazać, były to jednak miłe złego początki. W drugim meczu drużyna Bartłomieja Bartodziejskiego musiała uznać wyższość późniejszych triumfatorek turnieju, zespołu Impel #VolleyWrocław (25:23, 12:25, 11:15). W tej sytuacji łodzianki nie miały już marginesu błędu, grały ze świadomością, że kolejna porażka zakończy ich udział w turnieju.
Kolejnym rywalem biało-czerwono-białych był tegoroczny beniaminek TAURON Ligi, Uni Opole. Dodatkowej pikanterii dodawał tej rywalizacji fakt, że na zwycięzcę meczu czekał w kolejnej rundzie zespół Grot Budowlanych. Niestety nie było nam jednak dane obejrzeć „plażowych” derbów Łodzi. ŁKS Commercecon w obu rozegranych partiach był całkiem blisko sukcesu, lecz ostatecznie przegrał je odpowiednio 25:21 i 25:20 i musiał wracać do Łodzi już po drugim dniu rywalizacji.
W całym turnieju najlepsze okazały się zawodniczki Impelu #VolleyWrocław. Pokonały one w finale po tie-breaku LOS Nowy Dwór Mazowiecki (25:20, 19:25, 8:15). W meczu o trzecie miejsce BKS BOSTIK Bielsko-Biała okazał się lepszy od Jokera Świecie (25:19, 25:23). MVP PreZero Grand Prix 2021 wybrano Aleksandrę Gromadowską, przyjmującą drużyny z Wrocławia.