Trener mistrzyń Polski kuszony przez Włochów. ŁKS Commercecon może stracić trenera.
Alessandro Chiappini wyciągnął ŁKS Commercecon z kryzysu. Mistrzynie Polski słabo rozpoczęły sezon. Zwieńczeniem nieudanych meczów było spotkanie z Albą Blaj, które w normalnych warunkach złote medalistki Tauron Ligi wygrałyby bez najmniejszych problemów.
Po meczu Ligi Mistrzyń rozczarowania nie krył Hubert Hoffman, właściciel mistrzowskiej drużyny.
– Nie ma już nas i jeżeli niektórzy tego nie rozumieją, to będzie mój ostatni mecz w ŁKS-ie – mówił do kibiców.
Spekulowano, że chodzi o przygotowania i decyzje kadrowe podejmowane przez obecny sztab szkoleniowy złotych medalistek Tauron Ligi.
Mimo mocnej przemowy prezesa, Chiappini dostał szansę by wyciągnąć zespół z kryzysu. Wygrał z Chemikiem Police, Prometey Dnipro i Stalą Mielec. Wszystko wskazuje na to, że będzie przygotowywał zespół do spotkania z Volleyem Wrocław.
Wydawało się, że Chiappini prędzej zostanie zwolniony z ŁKS-u niż sam z niego odejdzie, ale w następnym tygodniu może zmienić klub. Według informacji Ivolley Magazine, Włoch jest głównym kandydatem do objęcia Volley Bergamo 1991, bo drużyna z włoskiej ekstraklasy niedawno zwolniła Matteo Solforatiego.
Jeżeli Chiappini odejdzie ŁKS może mieć problem. Na rynku nie ma obecnie trenerów tej klasy co selekcjoner reprezentacji Węgier i szkoleniowiec mistrzyń Polski. Jacek Nawrocki pracuje w Spale z młodymi sportowcami, a Jacek Pasiński, który latem z reprezentacją Polski wywalczył brązowy medal Uniwersjady, jest zatrudniony w PGE GiEK Skrze Bełchatów.