Kolejne zwycięstwo ŁKS-u Commercecon.
ŁKS Commercecon jest w trakcie maratonu meczów. Łodzianki grają trzecie spotkanie w ciągu sześciu dni. Szczególnie wyczerpujący był mecz w Lidze Mistrzyń. Ełkaesianki rozegrały pięć setów. Nic dziwnego, że przy tak obłożonym terminarzu Alessandro Chiappini decyduje się na zmiany w wyjściowej szóstce. W meczu z MKS-em Kalisz dał odpocząć Kamili Witkowskiej i Paulinie Maj-Erwardt. Ich miejsce zajęły Sonia Stefanik i Kinga Drabek. W spotkaniu nie wystąpiła również Julita Piasecka.
Chociaż ŁKS sąsiaduje w tabeli z kaliszankami to różnicę klas widać było od pierwszych piłek. Mistrzynie Polski po słabym początku sezonu wróciły do dobrej dyspozycji. I chociaż początek pierwszej odsłony gry był wyrównany, to w końcówce sprawy w swoje ręce wzięła Stefanik. I chociaż zdobyła tylko dwa punkty, bardzo dobrze serwowała. Łodzianki wygrały 25:18.
W drugiej odsłonie gry ełkaesianki bardzo szybko wypracowały dużą przewagę. Doskonale grała Aleksandra Gryka. Młoda środkowa zdobyła sześć punktów, w tym dwa blokiem. ŁKS prowadził 21:12, ale pozwolił rywalkom na punktową serię. Po udanych atakach Diouf i Dudek mistrzynie Polski wygrały 25:20.
Za to trzeci set ełkaesianki zaczęły źle. Doszło do tego, że przegrywały 6:13. Kluczową rolę odegrały doświadczona Diouf i Campos. To one odrobiły większość strat. Ale na 18:18 łodzianki wyrównały po bloku i asie serwisowym Gryki. Z Ratzke na zagrywce ŁKS doprowadził do meczbola. Rozgrywająca serwowała aż pięć piłek z rzędu. Kaliszanki obroniły pierwszego meczbola. Zuzanna Efimienko Młotkowska zatrzymała blokiem Diouf. Ale w kolejnej akcji Stefanik obiła blok byłej atakującej ŁKS-u. Mistrzynie Polski wygrały kolejny ligowy mecz. Przed nimi spotkanie w Lidze Mistrzyń rozgrywane w Łodzi.
MKS Kalisz – ŁKS Commercecon 0:3(18:25, 20:25, 20:25)
ŁKS Commercecon: Ratzke, Campos, Gryka, Diouf, Stefanik, Dudek, Drabek (libero), oraz Hryszczuk, Dróżdż, Zaborowska