Siatkarki ŁKS-u Commercecon w bardzo dobrym stylu pokonały Radomkę Radom. W niedzielę rozegrają rewanż, ale z taką grą medal jest w zasięgu ręki.
ŁKS Commercecon wygrał z Radomką Radom 3:0. Łodzianki miał nieco łatwiejsze zadanie, bo w zespole przyjezdnych nie grała Katarzyna Skorupa i Zuzanna Efimienko-Młotkowska. Podopieczne Michała Cichego rozegrały świetne spotkanie, bo w żadnym z setów nie pozwoliły radomiankom zdobyć chociażby 20 punktów.
W pierwszej partii, zespół z Łodzi szybko wywalczył prowadzenie i już go nie oddał. Chociaż radomianki próbowały zbliżyć się do ŁKS-u, to nie do zatrzymania była Valentina Diouf, która została MVP pierwszego meczu o medal. Atakująca z Włoch skończyła mecz ze skutecznością ataków 50 proc. To wynik bardzo dobry, nawet w męskiej siatkówce. Do tego dołożyła dwa punkty blokiem i jednego asa serwisowego. Łącznie Diouf zdobyła 18. oczek.
Drugi set był najbardziej zacięty, bo radomiankom udało się nawet wyjść na prowadzenie. Trener Cichy dokonał zmian, na boisku pojawiła się Joanna Pacak, która nękała rywalki doskonałymi zagrywkami. To jej as serwisowy zakończył drugiego seta. Ełkaesianki były nie do zatrzymania, co potwierdziła trzecia odsłona gry. Kiedy środkowe i atakująca nieco opadły z sił, dużo jakości w ataku wniosły Veronica Jones-Perry i Martyna Grajber, przyjmujące łódzkiego zespołu. Obie zdobyły łącznie aż 20. punktów. – Tak naprawdę trzeba pracować nad każdym elementem, bo każdy z nich można poprawić. Każda z nas ma przecież swoje małe mankamenty, które szlifuje i stara się doprowadzić swoją grę do perfekcji, a później wykorzystać to na boisku – zapowiadała Paulina Maj-Erwardt. Wygląda na to, że praca zespołu nie poszła na marne. Z taką grą ŁKS stać na złoty medal.
ŁKS: Ratzke, Grajber, Witkowska, Diouf, Alagierska, Jones-Perry, Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak, Sobiczewska
Radomka: Aelbrecht, Murek, Zaroślińska- Król Szczepańska, Lazić, Moskwa, Adamek (libero) oraz Wójcik, Kobus, Biała
ŁKS Commercecon Łódź – E.Leclerc Moya Radomka Radom 3:0 (25:17, 25:18, 25:16)